Gorliccy policjanci zapewniają, że nie wynika to z faktu napędzania kasy, żeby odrobić straty. Podkreślają, że nie są od słupków i statystyk, tylko od czuwania nad bezpieczeństwem, które nie pogorszyło się również w czasie trwania akcji protestacyjnej.
Wszyscy podpisujemy się pod tym, że nie będzie żadnego „nadrabiania” strat – przekonuje aspirant sztabowy Grzegorz Szczepanek, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Gorlicach. I dodaje: Pracujemy na takich samych zasadach jak sprzed rozpoczęcia protestu.
...
Z policyjnego notatnika:
W środę (14 listopada) około godz. 14.40 doszło do stłuczki na ulicy Kościuszki w Gorlicach.
Kierująca samochodem marki Mini Cooper nie zachowała bezpiecznego odstępu od poprzedzającego ją fiata i najechała na tył samochodu, który przepchnięty uderzył z kolei w jadącego przed nim volkswagena – mówi rzecznik Szczepanek. I dodaje: Sprawczyni została ukarana 220 zł mandatem i punktami.
Następnego dnia (15 listopada) w Moszczenicy na ulicy Leśnej kierowca forda nie zachował dostatecznej ostrożności podczas cofania i uderzył w nadjeżdżającego renaulta. Sprawca tej kolizji również będzie musiał zapłacić 220 zł mandatu.
Tego samego dnia na ulicy Parkowej w Gorlicach kierowca volkswagena najechał na tył audi. W tym przypadku mandat nałożony przez policjantów wyniósł 250 zł.
Również w czwartek na ulicy Krakowskiej w Gorlicach został zatrzymany do rutynowej kontroli drogowej kierowca volkswagena, który wydmuchał niemal trzy promile alkoholu. Mundurowi zatrzymali mu prawo jazdy, a za prowadzenie samochodu na podwójnym gazie odpowie przed sądem.
Napisz komentarz
Komentarze