Daniel: Szukam kobiety z terenu Gorlic na kilka spotkań bądź na dłuższą znajomość.
Łukasz: Młody szuka młodszego, do 24 lat. Lokum będzie dodatkowym atutem. Jestem bez doświadczenia.
Michał: Pan Grey poszukuje drobnej, szczupłej, zdecydowanej i pewnej siebie dziewczyny, kobiety, która zamiast narzekać na brak środków, chce z tym coś zrobić, łącząc przyjemne z pożytecznym... Mam 38 lat i jestem wysokim, zadbanym brunetem. Bardzo dyskretny, kulturalny i wykształcony. Proszę o kontakt tylko zdecydowane i inteligentne Panie. Fotka przyspieszy korespondencję.
Szalony: Ja – 18 lat szukam starszego pana. Wymagana dyskrecja. Ja bez lokum.
Krzysiek: Masz ochotę na chwilę relaksu lub dobrą zabawę? Chciałabyś się odprężyć bez zbędnych zobowiązań? Poszukujesz faceta, który wie, czego trzeba kobiecie? Dobrze trafiłaś, jestem do Twojej dyspozycji. Ty decydujesz, co będziemy robić, jestem otwarty na propozycje. Zapewniam dobrą zabawę, fajną atmosferę i 100% Twojego zadowolenia. Twój wiek jest bez znaczenia, możesz być dużo młodsza lub starsza ode mnie.
Paweł: Hej, szukam chłopaka do stałego związku, znajomości, w wieku 20-35 lat. Ja 30 lat/180 cm wzrostu/70 kg wagi, smukła, wysportowana sylwetka. Lubię aktywnie spędzać czas: basen, siłownia, sport na świeżym powietrzu. Więcej informacji przekażę w wiadomości prywatnej.
To tylko garstka anonsów towarzyskich, które znaleźliśmy na jednym z popularnych serwisów ogłoszeniowych. Kategoria „Randki i przyjaciele” pęka w szwach, również, jeśli chodzi o takowe ogłoszenia z naszego powiatu.
Czego szukają mieszkańcy Gorlickiego?
Zacznijmy od tego, że praktycznie sto procent ogłoszeń podpisanych jest męskim imieniem. Przyglądaliśmy się tym anonsom od dłuższego czasu i z pełną odpowiedzialnością możemy powiedzieć, że kobiety stanowią znikomy odsetek „poszukujących”. Owszem, zdarzają się, ale jednak bardzo rzadko.
Wszystkie ogłoszenia można podzielić na dwie kategorie: takie, które już w pierwszym zdaniu określają, że osoba je zamieszczająca szuka partnera „na zawsze” i takie, których nadawcy proponują dyskretny układ, za to pełen wrażeń.
Jeśli chodzi o podkategorie, którymi operuje serwis, to obecnie blisko setka ogłoszeń z Gorlickiego dotyczy panów szukających pań, ponad 50 – panów szukających panów, jest również kilka „poszukujących” par i jedna pani, która szuka pana. Przez kilka ostatnich miesięcy liczba ogłoszeń utrzymywała się na stałym poziomie.
Przedział wiekowy wynosi od 18 do 50 lat i dotyczy zarówno osób zamieszczających ogłoszenia, jak i preferowanych partnerów. Znaczna część anonsów zawiera prośbę o zdjęcie, chociaż nadawcy zdjęciami zazwyczaj się nie chwalą, a jeśli już jakieś zostało do opisu dodane, to jest tak wykadrowane, by nie było widać na nich twarzy. Kilka zdań „oferty” zawsze zawiera wymagania co do ewentualnego partnera i kilka słów „reklamy” o osobie, która je zamieszcza.
I o ile bez oceny pozostawiamy to, kto i kogo szuka, to zastanawia fakt użycia serwisu z ogłoszeniami drobnymi właśnie do takiego celu. Może w świecie krótkich informacji serwisy randkowe, tak przecież popularne jeszcze kilka lat temu, odchodzą powoli do lamusa i będą sukcesywnie zastępowane krótkimi anonsami.
Szukam kobiety, kupię mieszkanie, sprzedam samochód... Czy ograniczamy poszukiwania partnera do krótkich, konkretnych treści, gdzie uczucia i emocje schodzą na dalszy plan?
Źródło info: lento.pl
Napisz komentarz
Komentarze