MKS Gorlice - Skawa Wadowice 86:90
Gorliczanie prowadzili w tym zaciętym spotkaniu od pierwszej minuty meczu. Gdy na początku trzeciej kwarty, grając swobodnie, zaczęli powiększać przewagę, mało kto przypuszczał, że scenariusz tej rozgrywki może się odmienić. Tak niestety się stało na początku kolejnej odsłony.
Wadowiczanie wzmocnili obronę, a nasi koszykarze popełniali błędy i w rozegraniu, i pod koszem. Na efekty nie trzeba było długo czekać, przyjezdni zniwelowali przewagę, trafiając kilka razy za trzy punkty. Tuż przed końcową syreną wyszli na 3-punktowe prowadzenie. Finałowa akcja meczu i rzut ostatniej szansy Przemysława Cygana był nieskuteczny i niestety kolejna przegrana gorliczan stała się faktem.
Limblach Limanowa - MKS Gorlice 99:87 (30:10, 10:21, 25:27, 34:29)
W tym zaciętym spotkaniu górą limanowianie, u których w decydujących momentach grę „pociągnął” Andrzej Peciak (32 punkty). Drużyna MKS-u w tym spotkaniu trafiła 14 razy za 3 punkty, lecz nawet taka skuteczność rzutów z dystansu nie była w stanie zapewnić im zwycięstwa.
Napisz komentarz
Komentarze