Glinik Gorlice - Skalnik Kamionka 0:1 (0:1)
Już od samego początku spotkania, gołym okiem piłkarskiego laika było widać, komu zależy na zwycięstwie w tym spotkaniu. Drużyna gości, mimo tego, że jest czerwoną latarnią rozgrywek, posiadała przewagę, którą dość szybko udokumentowała golem. W 15 minucie meczu na listę strzelców wpisał się Kościółek, jak się potem okazało, dając swojej drużynie zwycięstwo w tym meczu.
Gospodarze zagrali jedne z najgorszych zawodów ostatnich miesięcy, nie potrafiąc przez całe 90 minut stworzyć sobie dogodnej sytuacji do strzelenia bramki.
Przykro było patrzeć na grę naszych chłopców, którzy na boisku zachowywali się tak, jakby grali pierwszy raz ze sobą - komentuje grę Andrzej Cetnarowski, kierownik drużyny Glinika Gorlice. Niestety nie da się wygrać meczu nawet z ostatnią drużyną tabeli, nie stwarzając akcji i nie oddając strzałów na bramkę.
Napisz komentarz
Komentarze