Obecni byli m.in.: dyr szpitala Marian Świerz, przedstawiciele Urzędu Miejskiego w Gorlicach, Starostwa Powiatowego, radni miejscy, powiatowi, członkowie rady społecznej szpitala oraz komisji zdrowia, księża duchowni i kapelani, a także przedstawiciele wykonawcy projektu.
Spotkanie otworzył dyrektor szpitala Marian Świerz, który przedstawił genezę i przebieg ostatnich kilku inwestycji oraz zarysował plany szpitala do realizacji w najbliższej przyszłości.
Szpital w Gorlicach przeszedł już wiele modernizacji, były to m.in.: budowa bloku operacyjnego, odnowienie starego szpitala, doposażenie sprzętu medycznego, zakup nowych karetek, instalacja fotowoltaiczna czy budowa parkingu obok SOR. Marian Świerz zwrócił uwagę na najważniejszy z problemów życia społecznego, kwestię demograficzną, którego skala rośnie w zastraszającym tempie. Jest ona obecnie największym wyzwaniem dla całego powiatu.
Jednym z ważniejszych projektów, które już są rozważane przez dyrekcję szpitala jest utworzenie oddziału hospicyjnego. Zlokalizowany byłby na terenie szpitala, ale organem prowadzącym byłoby stowarzyszenie. Docelowo w hospicjum mieściło by się 10 łóżek, z możliwością dalszej rozbudowy oddziału. Projekt jest szacowany wstępnie na 600 000 zł. Osobą, która jest najbardziej zaangażowana w projekt jest dr Renata Filipowicz z Kwiatonowic oraz wolontariusze, którzy już pomagają chorym osobom. Jak powiedział dyrektor szpitala:
Hospicjum prowadziło by stowarzyszenie, z paru względów: raz, że z możliwością pozyskania dodatkowych środków, druga strona medalu jest taka, że jeśli prowadziło by to stowarzyszenie, to rodzina w pewnym sensie też angażowałaby w opiekę nad tą osobą.(...) Mamy bardzo dobrą, w porównaniu z innymi powiatami, opiekę nad osobami starszymi. Oczywiście i tak tego jest za mało, ale jesteśmy na dobrej pozycji. Mamy duży oddział geriatryczny, paliatywny, mamy onkologię, ZOL, dopełnieniem byłoby właśnie to hospicjum.
Głównym punktem spotkania było otwarcie Zakładu Opiekuńczo-Leczniczego, który zlokalizowano przy ul. Węgierskiej. Został on zakontraktowany już w 2013 roku, jak pierwotnie planowano na 20 łóżek. Wcześniej mieścił się w budynku Starego Szpitala, gdzie obecnie jest rehabilitacja. Szacunkowy koszt realizacji projektu wyniósł 1 120 283,00 zł.
Na zakończenie spotkania głos zabrał starosta Karol Górski, który wyraził podziękowania oraz zapowiedział pomoc i chęć współpracy w kolejnych latach.
Druga część spotkania odbyła się już w murach nowo wyremontowanego oddziału, gdzie odbyła się dokładna prezentacja zalet modernizowanego obiektu. Przewodniczyła jej kierownik oddziału Barbara Wojnar, która już na początku podkreśliła, że ZOL to oddział nie tylko dla pacjentów w stanie terminalnym. Jako przykład podała przypadek pacjenta, który wrócił do domu z oddziału jako pasażer motocykla.
Nastąpiło przejście korytarzami oddziału. Wizytujący podziwiali sale 2 i 4-osobowe, gdzie dostęp do łóżka jest możliwy z trzech stron, dzięki czemu możliwa jest lepsza pielęgnacja pacjenta. Część sali została wyposażona w łazienki, dodatkowo stworzono pokój kąpielowy. Korytarze wyposażono w poręcze, by ułatwić chorym poruszanie się. ZOL zyskał też nowy, niezbędny sprzęt m.in.: rotor pasywno-aktywny, podnośnik, wózki, pionizator - do terapii pacjentów pourazowych, sprzęt do pielęgnacji oraz kąpieli - tzw. wózkowanna, przenośne urządzenie rehabilitacyjne oraz schody z przeszkodami do nauki chodu pacjentów po udarach. Obecnie na oddziale jest 40 pacjentów, a 60 osób czeka już w kolejce.
Lokalizacja na terenie szpitala umożliwia pacjentom dostęp do kompleksowej obsługi i opieki medycznej.
Jakie korzyści dla osób starszych niesie zmodernizowany Zakład Opiekuńczo - Leczniczy?
Po pierwsze na pewno zwiększyła się ilość miejsc. Po drugie zwiększyła się dostępność do sprzętu rehabilitacyjnego, więc my nie tylko opiekujemy się pacjentami ale także leczymy i rehabilitujemy. Od nas pacjenci nie tyle że wychodzą, ale wychodzą na własnych nogach, ci mniej ruchliwi wyjeżdżają na wózkach, więc sprzęt, który posiadamy i dostępność do łóżek zwiększa nam możliwość rehabilitacji i leczenia, zwiększa jakość życia pacjentów.
- podsumowała prezentację Barbara Wojnar, kierownik oddziału.
Kierownik oddziału Barbara Wojnar, podkreśliła też wielki wkład załogi oddziału, który ma przełożenie na efekt samopoczucia pacjentów. To właśnie te osoby codziennie podnoszą na duchu i nieustannie się uśmiechają, pracują z prawdziwą pasją. Motto pielęgniarek brzmi "Żyj z całych sił i uśmiechaj się do ludzi". Skwitował tą kwestię również starosta Gorlic, mówiąc: "W ZOL-u można czuć się jak w domu".
Napisz komentarz
Komentarze