Najpierw w naszej redakcji pojawili się rodzice malutkiego Bartusia z Klimkówki. Chłopczyk od kilku miesięcy walczy z ostrą białaczką. Pisaliśmy o nim TUTAJ. Niemalże zaraz po publikacji artykułu pojawiło się pytanie o zbiórkę, taką jak dla Adrianka (LINK). Zapytaliśmy więc panią Magdę, mamę chłopczyka, co najbardziej przydałoby się rodzinie. Później musieliśmy zmierzyć się z biurokracją, bo to, że chcemy pomóc to w dzisiejszych czasach trochę mało. Na pomoc przyszła nam Fundacja Na Rzecz Wspierania Osób Niepełnosprawnych „Wyjdź z Domu”, która zajęła się zarejestrowaniem zbiórki, a jej pracownicy poinstruowali nas jak ją przeprowadzić. Wiemy już wszystko! Jutro, w osobnym artykule, napiszemy Wam co, gdzie, jak i kiedy, bo niestety pewnych prawnych kwestii nie przeskoczymy, ale mamy nadzieję, że pomimo tego nie zrezygnujecie z pomocy chłopczykowi.
O Antosi z kolei pisaliśmy TUTAJ. Kiedy kilka dni temu wspólnie z panią Basią Kluk – mamą dziewczynki i panią Beatą Kraus ze Stowarzyszenia Kulturalno-Oświatowego Wsi Ropica Polska, usiadłyśmy „w kółeczku”, by pomyśleć, jak pomóc w zbieraniu ogromnej kwoty na operację, padł pomysł „Ostatkowego ciasta dla Antosi”. Wyzwanie podjęte! Liczymy na Wasze wsparcie i zapraszamy do kontaktu z naszą redakcją (pod numerem telefonu: 517 175 023) wszystkie osoby, organizacje i przedsiębiorców chętnych do pomocy dziewczynce w najsłodszy z możliwych sposobów. Akcja zaplanowana jest na pierwszy weekend marca w Gorlicach. Pomożecie?
Ostatkowe ciasto dla Antosi i zbiórka rzeczy dla Bartusia. Pomożecie?
Dzwonicie, piszecie, dopytujecie – ciężko jest nam pozostać obojętnymi wobec Waszych próśb, dlatego przez Was, dla Was i mamy nadzieję, że również dzięki Wam zbiórki, których jesteśmy współorganizatorami, zakończą się sukcesem.
- 15.02.2019 04:32 (aktualizacja 05.07.2023 20:51)
Napisz komentarz
Komentarze