Wirusa wywołującego tę groźną chorobę można przynieść do domu na ubraniu i butach, mogą go również przenosić gryzonie i inne zwierzęta, dlatego może zarazić się nim nawet pies, który jeszcze nie wychodzi na pole. W dodatku w temperaturze pokojowej wirus może przeżyć nawet pół roku.
Parwowiroza najczęściej dotyka młodych piesków, bo starsze nabywają odporności dzięki szczepieniu lub przechorowaniu i wyzdrowieniu. Na psi tyfus wrażliwe są również czworonogi, które mają więcej niż 8 lat i nigdy nie były szczepione przeciw tej chorobie oraz te z obniżoną odpornością.
Pierwsze objawy parwowirozy to ospałość, wymioty, brak apetytu i pragnienia, podwyższona temperatura, wodnista i krwista biegunka, przyspieszony oddech.
Choroba przebiega intensywnie i wyniszcza psi organizm, a jedyną skuteczną metodą uchronienia zwierzaka przed jej konsekwencjami jest szczepienie, które kosztuje około 50 złotych, z kolei za leczenie trzeba zapłacić od 350 do 700 złotych i często konieczne jest zostawienie psa w lecznicy.
Pierwszy cykl szczepień przeciwko parwowirozie wykonuje się u piesków, które mają około 7 tygodni. Potem powtarza się je co roku, ale są to już pojedyncze dawki. Psy, które skończyły 5 lat wystarczy szczepić raz na 2 lata.
Właściciele psów, którzy przychodzą do lecznicy, by zaszczepić swoje czworonogi pierwszy raz przeciwko parwowirozie, powinni przenieść zwierzaka w transporterze lub na rękach.
Napisz komentarz
Komentarze