Powalone drzewa, uszkodzone dachy, przewrócone ogrodzenia, fruwające banery reklamowe, rozrzucone kontenery na śmieci. Taki krajobraz przywitał nas dziś rano.
Nie sposób wyliczyć ilość wiatrołomów, do których dzisiejszej nocy wyjeżdżali strażacy. W samych Gorlicach najbardziej ucierpiała ul. Kombatantów, ul. Szpitalna, gdzie wiatr złamał 4 potężne iglaki, tuż obok na ul. Kochanowskiego wichura złamała potężny świerk, który na całe szczęście położył się na ogrodzeniu prywatnej posesji, nie przynosząc większych szkód.
Po godzinie 5 na ul. Łokietka spadające drzewo zatarasowało drogę pojazdowi osobowemu, który nie zdążył wyhamować i uderzył w jego konary.
Niestety ucierpiały też domy mieszkalne, których dachy zostały uszkodzone lub całkowicie zerwane. W tym momencie nie jest znana ich ilość, natomiast można powiedzieć, że ich liczba w powiecie jest większa niż 10.
Strażacy cały czas są w akcji, z okolicznych jednostek OSP ściągane są posiłki do Gorlic. Strażacy co kilkanaście minut otrzymują nowe wezwania. W tym momencie wiatr zelżał, natomiast prognozy mówią o cyklicznych nawrotach porywistego wiatru w ciągu następnych kilkunastu godzin.
Dziękujemy za przesłanie zdjęć naszym Czytelnikom. Masz więcej? Prześlij je nam.
Napisz komentarz
Komentarze