Biecz. Zderzenie dwóch osobówek.

Do gość, Kasia i olol. Widzę że oglądaliście dużo programów telewizyjnych typu "uwaga pirat" czy " drogówka" i wydaje wam się, że każda sytuacja jest taka sama jak widzieliście w odcinku, ale jest dużo innych aspektów od których właśnie zależy przyczyna zdarzenia drogowego. Na miejsce są wzywani policjanci WRD którzy są przeszkoleni do prowadzenia tego typu czynności i zwracają uwagę na inne rzeczy jak tylko znaki jakie tam obowiązują. Weź pod uwagę gdybyś ty była / był osobą z peugeota która wyjeżdża z drogi podporządkowanej z w lewo z której widoczność z tej strony do łuku za którego już nic dalej nie widać wynosi około 50-60m wyjeżdżasz na prawy pas ruchu a od tego łuku są ślady hamowania drugiego pojazdu. Co za tym idzie że osoba upewniła się ze może bezpiecznie wyjechać a gdy to zrobiła i była na swoim pasie 2 pojazd jadący z znacznie większą prędkością traci panowanie wypadając z łuku i wpada na twój pas. Jak tu obwiniać osobę o nie ustąpienie pierwszeństwa przejazdu? Polecam jeszcze doczytać fajne artykuły na temat drogi hamowania i czasu przebytej drogi zależnej od prędkości. Tak po krotce gdyby osoba jechała z prędkością 120km/h przejeżdża dystans około 35m/s, a droga hamowania przy tej prędkości to około 60-70m. Tam były sekundy brak możliwości na jakiś inny manewr. Inna sytuacja jak ktoś nieustąpi mając widoczność 300m osobie jadącej przepisowo 50km/h. Pozdrawiam

Masz racje...tylko ta poszkodowana odkladala z mezem na auto bezwypadkowe z salonu kilka lat...i co teraz?

gdzie Ty tam widzisz hydrauliczny reczny ? hahahaha

Pewnie że wyklepiesz ale cię za to rozliczymy z nowym rokiem

Olol...bo taka sila uderzenia byla ze peugeota na druga strone odrzucilo...a kierujacy przyznal sie do winy

Byles/as widziales/as? Swidkowie potwierdzili kto winien. I jak nie wiesz to lepiej....sie zamkinij

Też tak zrozumiałam z opisu -skoro mazda hamowała a peugeot włączał się do ruchu to on właśnie wymusił pierwszeństwo. No chyba,że błędnie ktoś to opisał.