Kobieta kupiła zabawki za ponad 3700 złotych. Nie ma ani zabawek, ani kasy.

Jak podkreślają mundurowi dotarcie do oszusta to kwestia czasu, a nie możliwości i już zaczęli wyjaśniać okoliczności sprawy. To chore co piszecie !! Do mojego oszusta dotarli , znaleźli i umożyli sprawę!! Zostałam bez pieniędzy i bez towaru . No ale còż znam już zdanie komentujących .

Nie kpijcie ludzie z niej, nie kpijcie z innych, bo to może spotkać każdego. Niestety w Polsce jest przyzwolenie społeczne na kradzież, dlatego takie rzeczy się dzieją, bo WY nie jesteście uczciwi. Ci co najgłośniej kpią tutaj z takich ludzi, którzy kupili bo zaufali zapewne mają coś za uszami.

POtwierdziła przysłowie: - kupić kota w worku.

Powinna jeszcze mandat za głupotę dostać. Gratuje rozumu - coraz więcej takich geniuszy ???

3700 na zabawki?

Może to dobrze że są tacy oszuści , eliminują głupich i uczą innych oraz pokazują przydatność cudownego Facebooka :)

Nie warto kupować w neciena przedpłate jeśli sprzedający nie zgadza się na pobranie to już powinna zapalić się czerwona lampka

Na biedną raczej nie trafiło ale na naiwną na pewno. Kto kupuje jednorazowo zabawki za taką kwotę? Przecież nawet jeżeli byłaby to prawdziwa okazja w sklepie to raczej nie za wiele osób by sobie na to pozwoliło a co dopiero przez internet i to płacić "z góry". Mimo wszystko życzę jednak aby odzyskała pieniądze a przestępca, który ją oszukał trafił tam gdzie jego miejsce.

Znowu się powtórze ,,Głupich nie sieją sami się rodzą,,

Haha mogła kupić za 10tys niech lepiej kupi sobie mozg

Na głupotę nie ma rady głupich nie sieją sami rosną!!!

z internetu kupuje sie tylko za pobraniem

Brak rozumu nie owocuje.

co to były za zabawki? :D

Zabawki z 3700,00 i dziecko nie ma się czym bawić. Sorrrry wymiękam...