Gorlickie. Wiatr zrywał dachówki i łamał drzewa jak zapałki

Interweniowaliśmy w Szalowej, Zagórzanach, Sitnicy, Ropie, Kunkowej, Bieczu, kilka razy w Uściu Gorlickim i Klimkówce, a także w miejscowości Łosie – gdzie wiatr powalił drzewa na drogi, skutecznie utrudniając przejazd. W Siedliskach uszkodzony został blaszany garaż, w Binarowej wiatr zerwał dachówki na budynku gospodarczym, a w Korczynie papę z dachu domu. W Bobowej powalone drzewo uszkodziło budynek gospodarczy, a w Ropie spadło na linię energetyczną – relacjonuje młodszy brygadier Dariusz Surmacz, oficer prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Gorlicach.

Na szczęście w wyniku tych zdarzeń nikt nie odniósł żadnych obrażeń. Wiatr zdecydowanie ucichł, a synoptycy nie prognozują mocniejszych podmuchów na najbliższy czas.