Zapytaliśmy twórców o ich inicjatywę:
Choć klubem jesteśmy nowym, to kontynuujemy inicjatywę istniejącą już jakiś czas w Gorlicach pod nazwą Gorlickie Stowarzyszenie Pływackie „Fala”. Pływanie w ramach „Fali” prowadziłam przez 6 lat. Wydaje mi się, że nasza praca została dobrze oceniona przez rodziców, a dzieci chętnie uczęszczały na zajęcia, bawiły się pływaniem i przy okazji opanowały tę umiejętność.
Pływanie ma pozytywny wpływ na wszechstronny rozwój osobowy, pozwala oswoić się z wodnym żywiołem, sprzyja wzrostowi sprawności fizycznej i ogólnej wydolności, poprawia sylwetkę. To przyciąga dzieci i młodzież do tej dyscypliny, nie tylko dlatego, żeby nauczyć się pływać – mówi Weronika Krzysztoń, przewodnicząca stowarzyszenia.
Inicjatorzy nowego otwarcia podkreślają również, że regularne uczęszczanie na zajęcia sportowe poza ogólnymi korzyściami dla organizmu, stymuluje wewnętrzną dyscyplinę i owocuje wzmocnieniem relacji międzyludzkich, tak ważnych w dzisiejszych czasach. Dlatego też zachęcają do uprawiania sportu w ogóle, a pływania w klubie „Fala” szczególnie.
Postanowiliśmy rozszerzyć ten projekt i przekształcić go, proponując młodym Gorliczanom nie tylko naukę pływania dla dzieci i młodzieży, ale także dalsze szkolenie w celu podjęcia kwalifikowanej rywalizacji sportowej, nie zapominając przy tym, że sport ma być przede wszystkim zdrową zabawą. Do stowarzyszenia dołączyłem całkiem niedawno, natomiast przygodę z pływaniem zaczynałem jeszcze w gorlickim MOSie, a później kontynuowałem w dębickich Bobrach, rywalizując na poziomie ogólnopolskim.
I tak wspólnie zmieniliśmy najpierw nazwę, a następnie charakter całej organizacji, rozszerzając go o sport kwalifikowany, którego nigdy w Gorlicach realnie nie było. Efektem jest uzyskanie już w maju licencji Polskiego Związku Pływackiego, pozwalającej nam na pozyskiwanie środków i wsparcie przez związek zarówno centralny jak i okręgowy, ale również późniejszą rywalizację w akredytowanych zawodach.
Remont na pływalni, a wcześniej sytuacja epidemiologiczna nieco opóźniają nasze działania, ale zamierzamy skorzystać chwilowo z uprzejmości gospodarzy innych tego typu obiektów, zwłaszcza w Jaśle, czy nieco odleglejszej Dębicy, gdzie warunki do uprawiania tej dyscypliny są jedne z najlepszych w Polsce. Dodatkowo możemy skorzystać z wiedzy i doświadczenia moich kolegów trenerów, którzy przeszli naturalnie od zawodnika do roli szkoleniowca. W projekcie weźmie udział także jeszcze jedna osoba, ale zostawimy tę informację na razie dla siebie. Możemy tylko zdradzić, że jest również związana z Dębicą – kontynuuje Bartosz Ryndak.
Na płaszczyźnie sportowej w ostatnich latach widać zauważalny rozwój w naszym mieście. Warto przywołać w tym miejscu sukcesy zawodników Gorlickiego Klubu Sportów Walki, ciągle prężenie działającego Gorlickiego Klubu Piłki Siatkowej, czy chociażby powstania szkółki piłkarskiej dla najmłodszych, „Aserekteam”. Z nadzieją przyjmujemy informacje o kolejnym sportowym przedsięwzięciu i trzymamy kciuki za przyszłe sukcesy członków klubu.
Napisz komentarz
Komentarze