Wczoraj (13 października), około godziny 18.50 przy ul. Bieckiej doszło do zdarzenia drogowego na wysokości Forestu. Jak informuje nas oficer prasowy gorlickiej KPP, asp. sztab. Grzegorz Szczepanek:
Kobieta prowadząca citroena zgłosiła mundurowym, że w czasie przejazdu tą trasą przed jej auto nagle wybiegła sarna. Doszło do potrącenia zwierzęcia, które nie zginęło pod kołami samochodu, ale oddaliło się z miejsca zdarzenia.
Policjanci przybyli na miejsce i sporządzili dokumentację zdarzenia.
Czy tego typu zdarzenia należy zgłaszać?
Nie mamy takiego obowiązku, ale wizyta mundurowych może być bardzo pomocna. Dzięki sporządzonej przez nich dokumentacji zdecydowanie łatwiejsze będzie dochodzenie w sprawie o odszkodowanie, jeśli mamy wykupione AC (OC nie obejmuje tego typu zdarzeń). Co więcej, formalnie istnieje możliwość dochodzenia swoich praw także na drodze cywilnoprawnej. W takim przypadku będziemy podejmować rozmowę z podmiotem reprezentującym w tym zakresie Skarb Państwa, którego sarna jest własnością. W przypadku zdarzeń takich jak potrącenie sarny, Skarb Państwa będzie reprezentować koło łowieckie właściwe ze względu na miejsce, w którym doszło do zdarzenia.
W tym konkretnym przypadku zwierzę przeżyło zderzenie i było w stanie oddalić się o własnych siłach. Jeśli zwierzę ginie na drodze, dodatkowym uzasadnieniem wezwania służb może być właściwe oczyszczenie miejsca zdarzenia: usunięcie i utylizacja ciała potrąconego stworzenia.
Napisz komentarz
Komentarze