Jaki problem podniesiono w czasie sesji?
Zabierając głos w czasie omawiania spraw różnych radna Joanna Bubak mówiła tak:
Panie przewodniczący, panie burmistrzu, szanowni Państwo. (...) Dostałam taką prośbę, żeby zapytać jaka jest możliwość wydłużenia czasu pracy ubikacji na dworcu autobusowym. (...) Uzasadnienie jest słuszne: tam jest do 17, a ludzie wracają autobusami trochę później też i jest to problem dla tych, którzy nie wskakują w samochód od razu (...)
Odpowiadał zastępca burmistrza, Łukasz Bałajewicz:
(...) to jest toaleta, która pozostaje w zarządzie dworca, czyli prywatnej spółki. My oczywiście wystąpimy do nich z prośbą o informacje. Przez długi czas ta toaleta w ogóle nie funkcjonowała. To się jedna zmieniło z uwagi na to, że to jest budynek użyteczności publicznej (...)
Wizyta w rejonie dworca pozwoliła nam potwierdzić informację: kartka na drzwiach istniejącej tam toalety wskazuje, że jest ona dostępna od poniedziałku do piątku przez dziesięć godzin na dobę (6-16). W soboty i niedziele przybytek ten jest całkowicie niedostępny. Kwota wskazana na automacie, jako opłata za skorzystanie z toalety wynosi 2 złote.
Toaleta publiczna, nie znaczy toaleta miejska
Problem jest poważny, ponieważ dostępność toalet w przestrzeni publicznej jest bardzo ważna. Toaleta, która istnieje na dworcu nie jest toaletą zarządzaną przez miasto, ale przez podmiot prywatny. Takich miejsc jest więcej (np. toalety, które pojawiają się przy galeriach handlowych). Miasto może wnioskować o pewne zmiany, ale nie może wymusić niczego na prywatnym przedsiębiorcy.
Czy rozwiązaniem idealnym byłoby ustawienie w okolicy dworca toalety publicznej, którą zarządzałoby miasto?
Być może właśnie taki projekt powinien być w przyszłym roku przedmiotem projektu w przyszłorocznym Budżecie Obywatelskim miasta Gorlice?
Gdzie powinny w Waszej opinii stanąć tego typu budynki i jaką kwotę bylibyście gotowi zaproponować jako cenę za skorzystanie z tego miejsca?
O problemie pisaliśmy niedawno w tekście >>>Zew natury czy zwykły brak kultury? Panowie, my TO widzimy
Napisz komentarz
Komentarze