Policjanci otrzymali tylko trzy zgłoszenia dotyczące kolizji, w tym jedna z nich była kolizją z... dziurą w drodze. Wpadł w nią kierowca osobówki przejeżdżający przez Ropę. Uszkodził swój samochód na tyle poważnie, że postanowił zdarzenie zgłosić mundurowym, by mieć policyjne potwierdzenie, które z kolei może mu się przydać do ewentualnych roszczeń względem zarządcy drogi.
Oprócz tego, w wigilijny poranek na ulicy Bochniewicza w Bieczu kierowca fiata nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze, stracił panowanie nad prowadzonym pojazdem i uderzył w dwa inne, zaparkowane na poboczu, pojazdy. Bieczanin został ukarany 100 zł mandatem.
Natomiast w bożonarodzeniowe wczesne popołudnie w Kobylance kierowca toyoty, mieszkaniec gminy Gorlice, stracił panowanie nad prowadzonym pojazdem i zjechał na przeciwległy pas jezdni, gdzie doprowadził do zderzenia z volkswagenem. Sprawca, na szczęście niegroźnej stłuczki, został ukarany 250 zł mandatem i sześcioma punktami.
Pozostałe policyjne interwencje w świąteczny weekend dotyczą w znakomitej większości zakłócania porządku i spokoju publicznego, spożywania alkoholu w miejscu publicznym, zakłócania ciszy nocnej oraz niestosowania się do nakazu noszenia maseczek w określonych miejscach.
Źródło info: KPP w Gorlicach
Napisz komentarz
Komentarze