Angelika Rawińska, autorka instagramowego konta pyszny_pomysł zdradza niezawodne przepisy na ekspresowe pączki, tradycyjne z marmoladą różaną i faworki. W najbliższych dniach te przepisy mogą się Wam przydać.
Na pierwszy ogień przepis na ekspresowe mini pączki z czterech składników, które wychodzą mięciutkie i delikatne, a polane lukrem smakują wyśmienicie!
Uwaga! Nie da się zjeść jednego! Potwierdzone info – mówi Angelika Rawińska.
Przepis od @pyszny_pomysl | ekspresowe mini pączki:
Składniki:
- 1.5 szklanki mąki (250g)
- 2 średnie jajka
- 2 serki typu danio ( razem 300g)
- 2 łyżeczki proszku do pieczenie
Lukier:
- 1 szklanka cukru pudru
- 2 łyżki wrzątku
- 1 łyżeczka soku z cytryny
Wszystkie składniki na pączki mieszamy łyżką aż powstanie kleiste zwarte ciasto. W garnku rozgrzewamy olej. Smarujemy ręce olejem i odrywamy kawałek ciasta, a następnie formujemy kuleczkę, którą wrzucamy na rozgrzanym olej.
Smażymy na średnim ogniu, aż będą całe rumiane i same będą się obracały w oleju. Usmażone pączki układamy na talerzu wyłożonym papierem, aby odsączyć nadmiar oleju.
Składniki na lukier łączymy ze sobą. Lukrujemy już wystudzone pączki. Dodatkowo możemy posypać tartą skórką z cytryny. Smakują wyśmienicie! Z podanego przepisu powinno wyjść około 23 sztuki mini pączków.
Pączki z marmoladą różaną, które wychodzą mięciutkie w środku i z piękną obwódką w koło. Ten przepis to... złoto!
Przepis od @pyszny_pomysl | pączki z marmoladą różaną:
Składniki:
- 500g mąki
- 150 ml mleka
- 30g drożdży
- 4 żółtka
- 4 łyżki cukru
- 1 jajko
- 100g masła
- 2 łyżki spirytusu
- szczypta soli
- olej lub smalec do smażenia
- marmolada lub coś innego do nadziania pączków -300g
Przygotowanie rozczynu:
Mleko lekko podgrzewamy, dodajemy drożdże i łyżkę cukru, mieszamy. Odstawiamy pod przykryciem na 20 min.
Roztapiamy i studzimy masło. Mąkę przesiewamy. Żółtka ucieramy z cukrem aż zrobią się jasne (polecam zrobić to trzepaczką).
Do mąki dodajemy: rozczyn, masło, żółtka z cukrem, jajko, sól i spirytus. Wszystko wyrabiamy około 10 min. (można mikserem z hakiem). Odstawiamy do wyrośnięcia na ok. 90 min.
Po tym czasie wyciągamy ciasto i jeszcze chwilę wyrabiamy. Następnie dzielimy ciasto na 14-15 równych kawałków. Formujemy pączki, przykrywamy ściereczką i odstawiamy jeszcze na pół godziny.
W szerokim garnku lub na głębokiej patelni rozgrzewamy olej lub smalec. Najpierw na dużym ogniu, a kiedy się nagrzeje zmniejszamy ogień o połowę. Odczekujemy 3 minuty i wrzucamy pączki. Najlepiej tak, aby pączki się nie stykały. Smażymy pączki na wolnym ogniu, najpierw z jednej później z drugiej strony.
Gotowe pączki wyciągamy na ręcznik papierowy. Smażymy kolejne. Marmoladę przekładamy do rękawa cukierniczego z ostrą tylką (u mnie 1M).
W każdym pączku wąskim nożem robię dziurkę i wciskam marmoladę do środka (najlepiej tak 10 minut po upieczeniu pączków). Po wystudzeniu pączki lukruje (lukier: 1,5 szklanki cukru pudru, 1 łyżka wrzątku + 1 łyżka soku z cytryny – mieszam aż lukier będzie gładki) i nakładam porcję kandyzowanej pomarańczy.
Z podanego przepisu powinno wyjść około 14-15 sztuk pączków.
A na sam koniec faworki albo jak kto woli chrusty!
Te z przepisu Babci Halinki wychodzą cieniutkie, chrupiące i z mnóstwem pęcherzyków! Są idealne!
Przepis od @pyszny_pomysl | faworki Babci Halinki:
Składniki:
- 400g mąki
- 6 żółtek
- 1/3 łyżeczki soli
- 7 łyżek gęstej śmietany (u mnie gęsta śmietana 30% president)
- 2 łyżki spirytusu
- olej do smażenia
- cukier puder do posypania
Wszystkie składniki na ciasto zagniatamy na jednolita masę, następnie ciasto uderzamy kilkanaście razy wałkiem. Ponownie zagniatamy, i znowu uderzamy i tak kilkanaście razy – aż ciasto zrobi się jednolite i elastyczne.
Ciasto można trochę rozwałkować, złożyć na połowę, ubijać i tak kilka razy. Dzięki temu uzyskamy piękne, chrupkie faworki z mnóstwem pęcherzyków.
Ciasto odstawiamy na pół godziny do lodówki, aby odpoczęło. Następnie ciasto dzielimy na 4 części. Każdą część rozwałkowujemy bardzo cienko (ciasto podsypujemy delikatnie mąką), tak aby było widać stolnice pod spodem.
Z ciasta wykrawamy prostokąty, które następnie dzielimy na podłużne równoległoboki. W każdym robimy nacięcie po środku i przeciągamy jeden koniec.
Gotowe faworki smażymy na rozgrzanym oleju aż będą rumiane. Odsączamy je na papierowym ręczniku z tłuszczu. Po wystudzeniu obficie posypujemy cukrem pudrem. Smacznego!
Napisz komentarz
Komentarze