Gdy na trybunach panowała atmosfera przyjaźni i kibice obu drużyn wznosili wspólne okrzyki, na boisku nie było już tak sielankowo. Zawodnicy obu drużyn walczyli o każdy metr boiska, którego murawa była dla nich bardzo wymagająca. Po bardzo mroźnej nocy przyszło mocne słońce, które stopiło lód, zamieniając go w wodę rozmiękczającą teren. To wszystko sprawiło, że warunki do gry nie były łatwe, co przy minusowej temperaturze powietrza było dla piłkarzy dodatkową trudnością.
Lepiej w to pierwsze ligowe spotkanie weszli gospodarze, którzy już na początku pierwszej połowy osiągnęli przewagę nad przeciwnikiem, co udokumentowali już w 6 minucie golem Tomasza Rzący.
Po objęciu prowadzenia goście rzucili się do odrabiania strat, jednak ich ataki były umiejętnie rozbijane przez graczy Glinika, i do końca tej części gry wynik się nie zmienił.
Po zmianie stron obraz gry niewiele się zmienił i akcje toczyły się przeważnie w środkowej części boiska. Obie drużyny skupiły się na grze w środku, gdzie wzajemnie toczyły się indywidualne potyczki między zawodnikami, na skrzydła trafiało niewiele podań, lecz gdy już udawało się przedostać pod pole karne przeciwników, to wrzutki z boków były niecelne.
Im bliżej było zakończenia spotkania, tym przyjezdnym zaczęło się coraz bardziej spieszyć, a ich akcje były szarpane. Zauważyli, że niewiele mogą wskórać wobec dobrze poukładanej grze obronnej drużyny Glinika. Po jednej z akcji piłka trafiła w słupek i to była jedyna najbardziej klarowna sytuacja do wyrównania dla drużyny ze Stróż.
Gorliczanie skupili się na grze obronnej i przeprowadzaniu kontrataków, lecz były one nieskuteczne.
Po ostatnim gwizdku arbitra w drużynie zapanowała radość, ponieważ to zwycięstwo daje Glinikowi awans w ligowej tabeli, i prześcignięcie w bezpośrednim starciu dzisiejszego przeciwnika.
Gorliczanie po zdobyciu tych trzech ważnych punktów mają ich w sumie 32 i wskoczyli na 6. miejsce w tabeli, wyprzedzając Kolejarza Stróże i Okocimskiego Brzesko. Przed gorlicką drużyną teraz spotkania z niżej notowanymi przeciwnikami, którzy tanio skóry nie sprzedadzą, więc może być ciekawie.
Glinik Gorlice - Kolejarz Stróże 1:0 (1:0)
Bramka: Tomasz Rząca 6'
Tabela IV ligi:
Napisz komentarz
Komentarze