Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
PRZECZYTAJ
Reklama MULTISERWIS | Szewc • grawer • dorabianie kluczy • pieczątki • ksero | Zapraszamy – ul. Legionów 6a GORLICE
Reklama Zapraszamy na zakupy do Delikatesów Szubryt w Gorlicach przy ul. Kościuszki
Reklama MRÓWKA WIELKIE OTWARCIE, 20.04.2024, sobota - Ropa 1275
ReklamaZapraszamy do zakupów u wiodącego sprzedawcy rowerów elektrycznych - Iwo Bike w Gorlicach
Reklama Zespół Szkół Technicznych im. Wincentego Pola – DOŁĄCZ DO NAS

Ruszył proces bliźniaka oskarżonego o śmierć Angeliki. Karol F. nie przyznaje się do winy

Podziel się
Oceń

O wypadku, do którego doszło w czerwcu 2018 roku w sąsiadującej z powiatem gorlickim – gminie Grybów, pisaliśmy już kilka razy. W wyniku dachowania osobówki zginęła wtedy 18-letnia Angelika. Samochodem podróżowało również dwóch 19-letnich bliźniaków, żaden z nich nie przyznawał się do kierowania samochodem. Obaj w momencie wypadku byli pijani.
Ruszył proces bliźniaka oskarżonego o śmierć Angeliki. Karol F. nie przyznaje się do winy

Autor: Fot. ilustracyjne/policja.pl

 

Zdaniem prokuratury to Karol spowodował wypadek. Sądowy proces poprzedziło śledztwo, o którym rozpisywały się media w całym kraju. Dlaczego? Ponieważ wskazanie, który z braci siedział za kierownicą samochodu tego feralnego poranka, zajęło śledczym ponad trzy lata.

Bliźniacy jednojajowi mają identyczne DNA, a uczestnicy zdarzenia nie mieli zapiętych pasów, więc w czasie dachowania mogli zmienić swoje miejsce w samochodzie. Kilka dni po tragicznym wypadku Tadeusz Cebo, szef gorlickiej prokuratury, powiedział w rozmowie z nami, że odtworzenie tego, gdzie siedzieli uczestnicy wypadku, może być trudne. Ale nie jest niemożliwe.

Po ponad trzech latach od tragicznych zdarzeń nastąpił przełom w śledztwie, wszystko dzięki zabezpieczeniu mikrośladów z pojazdu i ubrań uczestników wypadku. Dopiero specjalistyczna ekspertyza dała odpowiedź na pytanie, który z braci siedział za kierownicą samochodu.

Dla śledczych najważniejsze były fragmenty włókien, które we wnętrzu auta znaleźli pracownicy laboratorium kryminalistycznego w Krakowie.

Chodzi o mikroślady zabezpieczone na oparciu fotela oraz na przedniej i bocznej poduszce powietrznej kierowcy. Porównanie tych włókien z włóknami z bluzy, w którą ubrany był w czasie zdarzenia jeden z braci, doprowadziło do jednoznacznego stwierdzenia, że to oskarżony siedział za kierownicą pojazdu w chwili wypadku – wyjaśnia Sławomir Korbelak, zastępca Prokuratora Rejonowego w Gorlicach.

Wyniki badań specjalistów kryminalistyki zweryfikowali i potwierdzili też pracownicy krakowskiego Instytutu Ekspertyz Sądowych i jednoznacznie ustalili, że siedem czerwonych włókien na sto procent pochodzi z bluzy oskarżonego.

W podobny sposób ustalono, kto siedział na fotelu pasażera. Odzież drugiego z braci bliźniaków, kolokwialnie mówiąc, również odbiła się na poduszce pasażera. Pokrzywdzona siedziała natomiast za kierowcą.

Na początku grudnia ubiegłego roku policja zatrzymała 23-latniego Karola, który usłyszał zarzut kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości i spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym. Kilka dni później Sąd Rejonowy w Gorlicach przychylił się do wniosku o zastosowanie wobec niego tymczasowego aresztowania.

We wtorek (15 marca) w Sądzie Rejonowym w Gorlicach rozpoczął się proces karny.

Oskarżony nie przyznał się do winy, kwestionował swoje sprawstwo, zasłaniał się niepamięcią co do okresu przed wypadkiem i jak i samego wypadku. Sugerował, że pojazdem kierowała zmarła pokrzywdzona.

Sąd przesłuchał wszystkich świadków i odrzucił wszystkie wnioski obrony, która domagała się dodatkowych dowodów. W kwietniu odbędzie się kolejna rozprawa.

Oskarżony pozostaje cały czas w areszcie. Grozi mu do 8 lat pozbawienia wolności w podstawowym wymiarze kary, ale sąd może ją zaostrzyć, ponieważ mężczyzna w chwili zdarzenia znajdował się pod wpływem alkoholu i amfetaminy.

 

O tym tragicznym zdarzeniu pisaliśmy >>>Śmiertelny wypadek w gminie Grybów. Nie żyje 18-latka. Kierowcy szuka policja oraz >>>Jeden z bliźniaków prowadził samochód. Żaden nie chce się przyznać do spowodowania tragedii, a także >>>Przełom w sprawie śmiertelnego wypadku sprzed trzech lat. Podejrzany za kratami może spędzić 12 lat

 


Źródło info: własne/tvn24.pl

 


Napisz komentarz
Komentarze
ReklamaAQUAPLAST - rynny, pokrycia dachowe
ReklamaTekStylowo - WIELKIE OTWARCIE JUŻ 17-go kwietnia - ul. Chopina 20, Gorlice
ReklamaNowe mieszkania na sprzedaż, Osiedle "Szklane Tarasy" - Gorlice, ul. Kapuścińskiego
AKTUALNOŚCI
Reklama"Akademia Małego Mistrza", Gorlice, ul. Hallera 81 - rekrutacja do przedszkola 2024/2025 - czesne 30% taniej przez pierwsze 3 miesiące
ReklamaDodaj swoje ogłoszenie! Do 7 dni ZA DARMO |
Reklama
News will be here
Reklama
News will be here
Reklama Familia BM - kostki i płyty brukowe, płyty tarasowe, murki i ogrodzenia - Biecz, ul. Przedmieście Dolne 174, Strzeszyn 486