A naszą relację rozpoczynamy od meczu siatkarek Volleya Gorlice, które w czwartkowy wieczór zmierzyły się z drużyną STS Sandecja Nowy Sącz. Była to 9. kolejka grupy wschodniej II ligi małopolskiej seniorek, którą rozegrano awansem.
Gorliczanki zmierzyły się z piątą w tabeli Sandecją Nowy Sącz w hali w Klęczanach. Mecz stał na przeciętnym poziomie, a przyjezdne dopiero w trzecim secie przypomniały sobie, że potrafią dobrze grać w siatkówkę.
Przez dwa pierwsze sety gospodynie demolowały swoje przeciwniczki zagrywką, a one popełniały proste błędy, często już w pierwszej akcji nie mogąc przebić piłki na drugą stronę. Po 40 minutach było 2:0 dla Volleya, a nasze zawodniczki uśmiechały się zadowolone z takiego obrotu spraw.
W trzecim secie trener gorliczanek dał odpocząć zawodniczkom pierwszego składu i wykorzystały to przeciwniczki. Role w spotkaniu się odwróciły i tym razem to gospodynie miały problem w przyjęciu zagrywki i rozegraniu skutecznej akcji. Z każdą minutą sądeczanki zaczęły nabierać pewności siebie i odjechały rywalowi na kilka punktów (1:4, 5:8, 11:16). Gdy set zaczął wymykać się gorliczankom spod kontroli, na parkiet powróciła Sylwia Pałys, dzięki której udało się prawie odrobić straty (18:19). Jednak było to wszystko na co pozwoliły gospodyniom przeciwniczki w tym secie, i to sądeczanki cieszyły się z wygranego seta.
Czwarta partia rozpoczęła się znów zrywem siatkarek Sandecji niesionych powodzeniem sprzed kilkunastu minut. Gorliczanki dwoiły się i troiły, ale długo nie mogły zatrzymać walczących przeciwniczek. Zaczęło się od 1:4, a potem przyjezdne osiągnęły 4-punktowe prowadzenie (6:10) i ani myślały oddać inicjatywy Volleyowi. Jednak tak jak szybko zdobyły przewagę, tak szybko zaczęły ją tracić i zatrzymały się na 14 punkcie. Sygnał do odrabiania strat dała Patrycja Sorota i niezawodna Sylwia Pałys, na środku zaczął funkcjonować blok, gdzie rządziły Klaudia Stabach, Zuzanna Krok i Anna Sarkowicz. Ze stanu 12:14, zrobiło się 19:14 i było po meczu, sądeczanki próbowały jeszcze odrabiać straty, ale im się to już nie udało. Volley wygrał cały mecz 3:1 i zgarnął 3 punkty do ligowej tabeli.
Gorliczanki po tym zwycięstwie, wobec mniejszej ilości rozegranych meczów przeciwniczek z Krakowa i Wieliczki, objęły prowadzenie w tabeli II ligi małopolskiej. Drużyny te pokonały gorliczanki w spotkaniach pierwszej rundy, i nasze siatkarki, aby myśleć o awansie, muszą je pokonać w kolejnych meczach, a te 26 marca z Bronowianką w Krakowie i dzień później w Gorlicach z MOS MKS Wieliczka. Kropkę nad i trzeba będzie postawić jeszcze w Ryglicach (3 kwietnia) i Bobowej (9 kwietnia), z którymi Volley wygrał w pierwszej rundzie.
Volley Gorlice - STS Sandecja Nowy Sącz 3:1 (25:19, 25:14, 19:25, 25:19)
Tabela grupy wschodniej II ligi małopolskiej:
Bardzo dobra wiadomość dotarła do nas od zawodników GKPS-u Gorlice. Okazuje się, że na dwie kolejki przed zakończeniem wiosennej rundy rozgrywek gorliczanie zapewnili sobie awans do baraży o II ligę rozgrywek szczebla ogólnopolskiego.
Dziś o godz. 16 w Wadowicach GKPS zmierzą się z tamtejszą Skawą, i powalczą o kolejne ligowe punkty, i być może mistrzostwo I ligi małopolskiej, ale warunkiem, aby to osiągnąć, jest potknięcie lidera rozgrywek z Podegrodzia.
Tabela I ligi małopolskiej:
Napisz komentarz
Komentarze