Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
PRZECZYTAJ
Reklama
Reklama Zapraszamy na zakupy do Delikatesów Szubryt w Gorlicach przy ul. Kościuszki
ReklamaZapraszamy do zakupów u wiodącego sprzedawcy rowerów elektrycznych - Iwo Bike w Gorlicach

Infantylne pokemony w cieniu Geocachingu

Podziel się
Oceń

Chociaż zapewne wielu czytelników będzie znużona artykułem w temacie, o którym nie tak dawno pisaliśmy, to nie powstrzyma nas to by skonfrontować to szaleństwo ostatnich czasów, rozdmuchane bez wyraźnej przyczyny przez media z inną grą, która istnieje od 16 lat! Ta gra nazywa się Geocaching, (gr. geo – Ziemia, ang. cache  – chować, skrytka, schowek, kryjówka).
Infantylne pokemony w cieniu Geocachingu
Jest to gra terenowa użytkowników odbiorników GPS, polegająca na poszukiwaniu skrytek (tzw. keszy) uprzednio ukrytych przez innych uczestników zabawy. Geocaching to gra wymyślona przez Amerykanów, która powstała zaraz po tym jak prezydent Bill Clinton w 2000 roku zdecydował o udostępnieniu niezafałszowanego sygnału GPS dla każdego obywatela, a nie jak dotychczas tylko dla wojska.


W porównaniu do pokemonów nie są to wirtualne pajace na wyświetlaczu, tylko realne skrytki o różnych wielkościach, które zawsze zawierają logbook do wpisów odwiedzin, często skrytki zawierają również różnego rodzaju przedmioty na wymianę, najczęściej są to gadżety: smycze, odblaski, małe zabawki, ale często również monety z różnych stron świata i bardziej nietypowe przedmioty jak zapasowe żarówki samochodowe czy papieros z zapałkami, pomysłów jest bardzo wiele. W Geocaching bawią się wszyscy: dzieci, rodzice i dziadkowie, jednak ze względu na obowiązkową dla każdego geokeszera konspirację przy podejmowaniu skrytek, dbając o uniknięcie ich zniszczenia poprzez osoby postronne, jest grą tajną, ale otwartą na nowych uczestników.


Skrytki ukrywane są przeważnie w interesujących miejscach. Są to pomniki, miejsca pamięci, miejsca warte odwiedzenia i zwiedzania jak zamki, kościoły, muzea itp. Mogą to być również miejsca ciekawe z punktu widzenia krajobrazowego, jak punkty widokowe, ścieżki piesze i szlaki górskie. Odnosząc się ponownie do bezsensownego biegania za wyimaginowanymi postaciami z japońskiej bajki, Geocaching uczy historii, kultury, daje szanse poznać miejsca, o których wcześniej się nie wiedziało. Wszystko za sprawą opisów danego miejsca, w okolicy którego została ukryta skrytka. Czytając o danym miejscu możemy poznać jego historię. To nie jest tak jak media podają, że „Pokemon Go” wyprowadził ludzi sprzed komputerów, zrobił to 16 lat temu Geochaching, tylko nikt o tym nie trąbi w dziennikach telewizyjnych i różnych artykułach, które można znaleźć w sieci.


Sposoby ukrycia skrytek oraz czynności, zadania, które należy wykonać do ich odnalezienia to jest ten magnez, który zaraża każdego. Powtórzmy! Każdego, kto choć raz znajdzie swoją pierwszą skrytkę. Metody ukrywania skrytek jest bardzo wiele i każda następna odkryta uczy nowych sposobów, które w przyszłości mogą się przydać. Satysfakcja z odnalezionej dobrze zamaskowanej skrytki, bądź po prawidłowym wykonaniu zadania jest nagrodą, która wciąga w ten wir jeszcze bardziej jak narkotyk.


 Na terenie Polski znajduje się 41647 skrytek, z których 32388 jest aktywnych i codziennie przybywa setki nowych. Na całym świecie trzeba je liczyć w milionach i nie są to wirtualnie oznaczone miejsca, tylko fizyczna praca wykonana przez samych graczy dla pozostałych graczy. W samych Gorlicach i okolicach Gorlic liczba skrytek dochodzi stu. Codziennie poruszając się po mieście przechodzimy o centymetry obok doskonale ukrytych skrytek, które często przypominają zwykłe przedmioty, lecz nimi nie są. Nie zdajemy sobie z tego sprawy.


Geocaching w przeciwieństwie do Pokemon Go jest grą bez końca, wciąż przybywają nowe skrytki i ciągle je można szukać jak i zakładać dla innych. Pokemonów jest ponad dwadzieścia, po „złapaniu” wszystkich gra się kończy. Prawdopodobnie po wakacjach szał pokemonowy również się skończy, a Geocaching rozpocznie 17 rok zabawy by rozwijać się nadal bawiąc i ucząc całe pokolenia.
Zapraszamy do prawdziwej gry!   https://www.geocaching.com/play


Napisz komentarz
Komentarze
Paweł 29.07.2016 16:07
A ja myślałem że pokemonów do złapania jest lekko ponad 150 i gra jest ciągle rozbudowywana :) Piszący artykuł się nie zna :)

zanskarix 27.07.2016 12:08
Ach ten zarażający "magnez", który "wciąga w ten wir jeszcze bardziej jak narkotyk"... :p Antyreklama geocachingu przez takie teksty. Wstyd.Niech dzieciaki się bawią z Pokemony, a może z czasem niektóre z nich pójdą dalej i odkryją też geocaching? Nie trzeba od razu deprecjonować zwykłej gry i z wyższością odnosić się do tych, którzy w nią grają.

żeżu 27.07.2016 10:31
XDDDDDDD

Trener, który ma za słaby telefon 27.07.2016 09:04
Geocaching znudził się ludziom. Ludzie dostali nareszcie to, na co czekali od dawna. Poza tym Pokemony jako aplikacja będą cały czas aktualizowane, gdy o skrytkach większość zapomniała. Sam ich szukałem, ale większość była już dawno opróżniona. Pokemony same się generują, nikt nie musi ich uzupełniać na danym obszarze, poza tym "pokestopy" ZWYKLE znajdują się w ważnych dla miasta miejscach. Dowodem na to, że pokemony są lepsze jest ich popularność. Nie warto się kłócić o to która gra jest lepsza, bo każdy ma swój gust i swoje zdanie na ten temat. Z fartem ziomeczki i złapcie je wszystkie!

Basta 27.07.2016 05:12
właśnie, dzięki tej grze moja córka unieszkodliwiła strasznego Pokemona który siedział pod naszym telewizorem od lat.Strach pomyśleć że człowiek przez tyle lat mieszkał i był obserwowany przez tego potwora. :)

ReklamaNowe mieszkania na sprzedaż, Osiedle "Szklane Tarasy" - Gorlice, ul. Kapuścińskiego
ReklamaAQUAPLAST - rynny, pokrycia dachowe
ReklamaBudżet Obywatelski - GŁOSUJ 15 maja - 14 czerwca
AKTUALNOŚCI
ReklamaDzień Dziecka w Minizoo Zdynia - 2 czerwca 2024r.
Reklama
Reklama
Reklama