W czwartkowy wieczór (17 lipca) Galeria Bielanka73 zamieniła się w mapę... której nie było. A właściwie – w zbiór intymnych wspomnień, śladów i obrazów, które złożyły się na najnowszą wystawę malarstwa Justyny Maksymczak. Już sam tytuł – „Mapa, której nie było” – zapowiadał podróż nie przez znane kontury i granice, ale przez tereny znacznie bliższe sercu niż geografii.