Murale są elementem projektu upamiętnienia ks. Bronisława Świeykowskiego, który poza obowiązkami burmistrza miasta w czasie I Wojny Światowej i realizowaniem powołania kapłańskiego poświęcał swój czas entomologii.
O pozostałych działaniach przeczytacie w tekście >>>Ku czci Świeykowskiego: będą murale, spotkania, książka, spektakl i wiele więcej!
Seria prac na murach miasta ma przypominać o niezwykłej kolekcji owadów ks. Świeykowskiego, która uległa zniszczeniu w czasie bombardowania.
Wczoraj (6 listopada) powstała ostatnia praca z tej serii. Tym razem owad wylądował na... suficie. Wylądował, przy ul. Jagiełły w pobliżu wejścia do przychodni. Projekt przygotowano tak, że wieczorem ćma będzie pięknie wyeksponowana, jakby zmierzała w stronę światła płynącego z pobliskiej lampy.
>>>Wbiegł na ścianę i już na niej zostanie. Chrząszcz, którego pokochacie [FOTO]
>>>Anax Imperator czyli husarz władca. Dla Gorlic to 6 na 10
>>>Cetonia aurata, czyli prawdziwy klejnot świata przyrody
>>>Taki świerszczyk to nic zdrożnego! Znamy już zarys kolejnego owada [FOTO]
>>>Przepraszam panią, którędy do centrum? Projekt ku czci Świeykowskiego – ujęcie trzecie [FOTO]
>>>A Wy, przy ilu stopniach morsujecie? Bąbelki były tylko przygrywką
>>>Mgr Mors pojawił się na chwilę i już zniknął. Zostały pierwsze prace: jak się Wam podobają? [FOTO]
>>>Czego boi się mały miś? Czyżby przestraszył go Mgr Mors? [FOTO]
Napisz komentarz
Komentarze