Do tragicznego wypadku doszło dokładnie 25 czerwca 2018 roku około godz. 5 w Krużlowej Niżnej. Kierowca audi stracił panowanie nad prowadzonym pojazdem i doprowadził do dachowania samochodu. Siedząca na tylnym siedzeniu młoda kobieta zginęła na miejscu, a jeden z mężczyzn podróżujących pojazdem – uciekł.
Policjanci i strażacy natychmiast rozpoczęli poszukiwania 19-latka. Znaleźli go po kilkudziesięciu minutach w zaroślach oddalonych od miejsca zdarzenia o około pół kilometra.
Obaj bracia z obrażeniami trafili do szpitali. Obaj byli pod wpływem alkoholu. I każdy z nich wskazywał na drugiego, jako kierowcę.
Na miejscu zdarzenia pracowali policjanci z Nowego Sącza, Grybowa i Korzennej pod nadzorem prokuratora z Gorlic (teren gminy Grybów podlega pod gorlicką prokuraturę) oraz w obecności biegłego sądowego.
Dlaczego aż tyle czasu potrzeba było śledczym, by wskazać tego z braci, który feralnego poranka siedział za kierownicą audi? Przede wszystkim dlatego, że bliźniacy jednojajowi mają identyczne DNA, a uczestnicy zdarzenia nie mieli zapiętych pasów, więc w czasie dachowania mogli zmienić swoje miejsce w samochodzie. Kilka dni po tragicznym wypadku Tadeusz Cebo, szef gorlickiej prokuratury, powiedział w rozmowie z nami, że odtworzenie tego, gdzie siedzieli uczestnicy wypadku, może być trudne. Ale nie jest niemożliwe.
Po ponad trzech latach od tragicznych zdarzeń nastąpił przełom w śledztwie, wszystko dzięki zabezpieczeniu mikrośladów z pojazdu i ubrań uczestników wypadku. Dopiero specjalistyczna ekspertyza dała odpowiedź na pytanie, który z braci siedział za kierownicą samochodu.
W ostatni piątek (10 grudnia) policja zatrzymała jednego z bliźniaków. 23-latek usłyszał zarzut kierowania w stanie nietrzeźwości i spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym. Natomiast w niedzielę (12 grudnia) Sąd Rejonowy w Gorlicach przychylił się do wniosku o zastosowanie wobec niego tymczasowego aresztowania. Młody mężczyzna najbliższe dwa miesiące spędzi za kratami. Za popełnione przestępstwa grozi mu do 12 lat pozbawienia wolności.
O tym tragicznym zdarzeniu pisaliśmy >>>Śmiertelny wypadek w gminie Grybów. Nie żyje 18-latka. Kierowcy szuka policja oraz >>>Jeden z bliźniaków prowadził samochód. Żaden nie chce się przyznać do spowodowania tragedii
Napisz komentarz
Komentarze