Na ratunek mieszkańcowi Bruśnika pośpieszyli strażacy ze Zborowic, Bruśnika oraz Siedlisk, zespół ratownictwa medycznego oraz policja.
Służby przez około 40 minut prowadziły reanimację mężczyzny, po czym został zabrany do szpitala. Niestety mężczyzna zmarł.
W tym momencie nie są znane okoliczności tego tragicznego zdarzenia ani co dokładnie było przyczyną zgonu. Według nieoficjalnych informacji ciało mężczyzny w rzece zauważyli jego sąsiedzi, ich niepokój wzbudziło światło latarki, które nie poruszało się. Okoliczności tego tragicznego zdarzenia wyjaśni policyjne dochodzenie.
Na czas prowadzonych działań ratowniczych droga powiatowa Pławna-Bruśnik-Siekierczyna była całkowicie zablokowana.
źródło: bobowa24.pl
Napisz komentarz
Komentarze