Zza miedzy. Chciał dostać szansę na kredyt hipoteczny, ale trafił na oszustów

26 oszustw: tyle zgłoszono policjantom. Ile ich było faktycznie? Nie wiadomo...

Ubiegły tydzień w Tarnowie to 26 różnych zgłoszonych oszustw. Największe to takie, w których osoby traciły oszczędności życia.

Tak właśnie stało się w przypadku pewnej 62-latki z Tarnowa. Scenariusz był klasyczny: kobieta odebrała telefon stacjonarny, w którym najpierw usłyszała męski głos osoby podającej się za jej syna, a następnie głos osoby podającej się za policjanta. Rzekomy syn poinformował o tym, że spowodował wypadek samochodowy, dlatego potrzebna jest kaucja, by mógł wyjść wolno po zdarzeniu.

Pod wpływem emocji kobieta spakowała 30 tysięcy złotych, a do koperty włożyła także posiadaną złotą biżuterię. Całość przekazała nieznanemu jej mężczyźnie, który już czekał pod blokiem. Kiedy zrozumiała swój błąd, kobieta zgłosiła się do pobliskiego posterunku policji. Łączne straty oszacowano na ponad 32 tysiące złotych.

Sprytna Pani Zosia nie dała się oszustom

Podobny scenariusz oszuści próbowali zrealizować w przypadku pewnej 72-latki. Kobieta od początku jednak wiedziała, że to oszustwo. Kiedy odebrała swój telefon stacjonarny, a w słuchawce usłyszała osobę podającą się za jej córkę wiedziała, że oszuści chcą wyłudzić zgromadzone przez nią oszczędności. Zażądano ponad 50 tysięcy złotych. Pani Zosia pozostała niewzruszona: nie tylko nie oddała swoich oszczędności, ale także zgłosiła sprawę mundurowym.

29-latek stracił, bo miał nadzieję na skrócenie drogi do wymarzonego kredytu hipotecznego

Starsze osoby coraz skuteczniej opierają się działaniu oszustów. Niestety, na młodych czyhają nowe pułapki. Przykładem na to jest sytuacja pewnego 29-latka, który odebrał telefon. Osoba w słuchawce podała się za dyrektora działu hipotecznego jednej z instytucji finansowych. Możliwość uzyskania wymarzonego kredytu hipotecznego była bardzo kusząca, dlatego 29-latek z Tarnowa dokonał, zgodnie z wydanym mu poleceniem, trzech przelewów. Zasilił konto oszusta łączną kwotą niemal 7000 złotych.

Bądźmy czujni: oszuści nie śpią

Obecna sytuacja na Ukrainie może już niedługo wywołać falę nowych pomysłów na to, jak wyłudzić od nas pieniądze lub dostęp do naszych kont. Jeśli więc chcecie wesprzeć jakąś organizację, wybierajcie je z list sprawdzonych i pewnych. Sprawdźcie, czy konkretny numer konta istnieje też w innych bazach (a nie został np. podmieniony przez oszustów). Zawsze możecie też zadzwonić na odpowiednie infolinie konkretnych instytucji, by upewnić się, że właśnie ten konkretny numer konta bankowego pozwala realizować określone transakcje (np. uiścić podatek).

Źródło info: KMP Tarnów