W pożarach tych spłonęło blisko pięć hektarów traw, a w działaniach gaśniczych brało udział 14 jednostek i 80 strażaków. Tylko w ostatnich dniach druhowie gasili ogień, który pojawił się na nieużytkach w Pagorzynie, Jankowej, Krygu i w Gorlicach.
Za każdym razem scenariusz wygląda identycznie, zmienia się tylko lokalizacja zdarzenia – ktoś bezmyślnie podkłada ogień, a ten błyskawicznie się rozprzestrzenia. Podpalacz wieje, gdy nie potrafi już zapanować nad płomieniami. Potem nie pozostaje nic innego, jak wezwać druhów.
Na miejsce pożaru za każdym razem przyjeżdżają policjanci, jednak bardzo rzadko udaje się im ustalić, kto podpala nieużytki.
Przypominamy, że wypalanie traw jest nie tylko niebezpieczne, ale również niedozwolone i podlega karze grzywny do 5 tysięcy złotych, a nawet karze aresztu.
O tym, co jeszcze grozi za wypalanie suchych traw pisaliśmy już kilka dni temu w osobnym artykule >>>Tradycyjne wypalanie traw odchodzi w niepamięć. ARiMR przypomina o karach
AKTUALIZACJA, godz. 18
Dzisiejszego popołudnia strażacy w całym powiecie są dysponowani po pożarów łąk i zarośli. W ciągu kilku ostatnich godzin przynajmniej w 4 miejscowościach dochodziło do pożarów znacznych rozmiarów pól z trawami.
Pełne ręce roboty mieli strażacy z OSP Dominikowice, Wójtowa, Kryg oraz Libusza.
Poniżej zdjęcie z Libuszy, autor: T. Grądalski
Napisz komentarz
Komentarze