Nie jedno już widział, nie jedno słyszał. Nam opowiedział o tym, dlaczego warto się ubezpieczać. Nie było urzędniczej nowomowy ani paragrafów, ale historie z życia. O tym, kto (i dlaczego tak wielu singli!) decyduje się na ubezpieczenie na życie. W jakich sytuacjach może ono pomóc i jakie były najbardziej zaskakujące sytuacje, które pokazały, że ubezpieczenie ma sens.
Śmierć jest pewna: to wiemy.
Nie mamy jednak pojęcia, w jakich okolicznościach i kiedy odejdziemy. Czy możemy odłożyć odpowiednią kwotę samodzielnie, bez pomocy umowy ubezpieczeniowej? Czy można ubezpieczyć bliską nam osobę, bez jej wiedzy? A ukochanego czworonoga?
Będzie co nieco o odpowiedzialności: tej mikro, związanej z bezpieczeństwem rodziny i tej makro, powiązanej z działaniem społeczeństwa. Zapytaliśmy też o niezmiennie interesującą Was kwestię: jak się dogadać po kolizji drogowej, by nasz ubezpieczyciel nie osiwiał prowadząc kolejne czynności w tej sprawie.
Wszystko to lekko, z uśmiechem, chociaż całkiem serio!
Zapraszamy na kolejny odcinek #wielkieMihalo!
Napisz komentarz
Komentarze