Glinik grał z Popradem. Jak wypadła inauguracja wiosny?

Była to 18. kolejka 4. ligi małopolskiej i zarazem pierwsza runda spotkań po przerwie zimowej.
 

Glinik Gorlice - Poprad Muszyna 1:1 (0:0)

Bramki: Gogola 57' - Mrówka 69'

Gorliczanom nie udało się zrewanżować muszynianom za porażkę poniesioną w rundzie jesiennej, gdy na wyjeździe ulegli rywalom 2:1. Mimo, że podopieczni Tomasza Wacka przeważali przez całe spotkanie, to nie dowieźli zwycięstwa do końcowego gwizdka.

Prowadzenie GKS-owi dał w drugiej połowie dał Piotr Gogola, który po indywidualnej akcji w polu karnym wymanewrował obrońców i pięknym strzałem umieścił piłkę w okienku. Niestety Glinik nie cieszył się długo z prowadzenia, bo kilka minut później dośrodkowanie w pole karne gospodarzy wykorzystał Daniel Mrówka i zawodnicy Popradu wyrównali. 

Mimo upływającego czasu i akcji z obu stron, widzowie nie doczekali się już na gole, i tak trzeci w tabeli Poprad zremisował z 10. Glinikiem 1:1. Bohaterem spotkania mógł zostać jednak zawodnik Popradu, Aleksander Hojniak, który w ostatniej akcji meczu oddał strzał a piłkę z linii bramkowej wybił zawodnik gospodarzy.

Z podziału punktów bardziej mogą cieszyć się gospodarze, mimo wszystko grali z wyżej rozstawionym rywalem i udało im się wywalczyć na nim jeden punkt. Gorliczanie przeważali i do zwycięstwa zabrakło im naprawdę niewiele. Ważną informacją jest to, że szeregi Popradu po przerwie zimowej znacznie zostały nadszarpnięte, a nie dalej jak w tym miesiącu skład drużyny opuściło aż pięciu zawodników.

Gorliczanie w kolejnym meczu zmierzą się na wyjeździe z liderem tabeli, Wiślanami Jaśkowice. O punkty w tym meczu będzie bardzo trudno, jedak liczymy na niespodziankę, na którą zespół gorlicki na pewno stać.

Tabela 4. ligi małopolskiej: