W trudnych sytuacjach kortyzol wydzielany jest w większej ilości i przyczynia się do podniesienia poziomu glukozy i ciśnienia krwi. Bierze udział w wytwarzaniu adrenaliny i noradrenaliny, chcąc zmobilizować nasz organizm do szybszego podejmowania decyzji, działania i obrony. Coraz częściej zdarza się jednak, że na skutek chronicznego stresu kortyzol wytwarza się w nadmiernej ilości, co może mieć bardzo negatywne dla zdrowia skutki.
Wielu z nas obecnie narzeka na przewlekłe zmęczenie w ciągu dnia, obniżoną odporność, kłopoty ze snem, rozdrażnienie i nagłe zmiany nastroju. Z dnia na dzień potrzebujemy coraz więcej kawy, a po nocnym wypoczynku wstajemy nadal zmęczeni. Dodatkowo zaczynają pojawiać się problemy z tarczycą, gospodarką hormonalną, spadkiem libido, opuchnięciami, bólami stawów niewiadomego pochodzenia, problemy z tyciem i chudnięciem.
Jaka jest tego przyczyna?
Jest to syndrom zmęczenia nadnerczy, który może być wywołany przez niewłaściwy styl życia. Codzienny stres, zbyt mała ilość odpoczynku i snu, praca nocami, spora ilość kawy i innych używek oraz niewłaściwa dieta powodują zwiększone wydzielania kortyzolu, a w konsekwencji wypalenie nadnerczy.
Dodatkowo warto wiedzieć, że osoby zestresowane często mają problem z nadwagą, ponieważ nadmierna ilość kortyzolu w konsekwencji rozregulowuje gospodarkę insulinową i nasze ciało zaczyna gromadzić tkankę tłuszczową. Dodatkowo kortyzol jest odpowiedzialny za gospodarkę wodną w organizmie, więc jego nadmiar powoduje opuchnięcia i obrzęki.
Co ciekawe, organizm dodatkowo wręcz sam domaga się podjadania słodyczy (tzw. podjadanie w stresie), czego powodem jest wahanie poziomu glukozy we krwi.
Jak sprawdzić czy nasz kortyzol jest w normie?
Badanie poziomu kortyzolu wykonuje się najczęściej z krwi, rzadziej ze śliny. Należy pobrać krew rano (najlepiej między godziną 8-9), na czczo, minimum 8 godzin po ostatnim posiłku. Warto również zbadać poziom kortyzolu wieczorem, aby móc ocenić rytm dobowy wydzielania tego hormonu.
Jak wesprzeć zmęczony organizm i zregenerować nadnercza:
- odpowiednia dawka snu (minimum 8 godzin)
- umiejętne radzenie sobie ze stresem
- zadbanie o relaks i odpoczynek
- aktywność fizyczna dobrana do swoich możliwości
- zdrowa i urozmaicona dieta
- unikanie nadmiaru kawy, mocnej herbaty, alkoholu i innych używek
- kontakt z naturą, światłem słonecznym relaksuje, a co ważne reguluje gospodarkę hormonalną
- przed snem na około 3-4 h należy nie oglądać telewizji, nie korzystać ze smartfona czy
- laptopa, gdyż generują one niebieskie światło, które zaburza wytwarzanie melatoniny niezbędnej do prawidłowego snu.
Jako specjalista do spraw żywienia wspomnę o produktach spożywczych, które warto częściej wprowadzić przy objawach zmęczenia nadnerczy. Polecam kokos, olej kokosowy, masło, oliwę z oliwek, awokado, orzechy, pestki, owoce jagodowe, żółtka jaj, podroby oraz ryby morskie i warzywa kapustne, które wywierają pozytywny wpływ na poziom kortyzolu we krwi.
Natomiast kofeina, cukier, alkohol, zboża glutenowe (głównie pszenica), produkty smażone na głębokim tłuszczu, syrop glukozowo-fruktozowy, cała żywność wysokoprzetworzona, a nawet wody z plastikowych butelek mogą działać niekorzystnie na pracę naszych nadnerczy.
Zastanów się zatem czy wyżej wymienione objawy dotyczą Ciebie i zmień sposób swojego żywienia już teraz!
Autor: Mgr Klaudia Wszołek – dietetyk Gabinety Dietetyczne BonneSante
Napisz komentarz
Komentarze