Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Zapisy na bezpłatne aparaty słuchowe - Gorlice, ul. Sienkiewicza 36 - tel. 18 353 82 66/ 501 700 244
Reklama Zapisy na bezpłatne aparaty słuchowe - MARMED, ul. Sienkiewicza 36, Gorlice, tel. 18 353 82 66; 501 700 244
ReklamaZapraszamy do zakupów u wiodącego sprzedawcy rowerów elektrycznych - Iwo Bike w Gorlicach
Reklama Zapraszamy na zakupy do Delikatesów Szubryt w Gorlicach przy ul. Kościuszki - skorzystaj z promocji między 1 a 13 września 2025
Reklama Akademia Nauk Stosowanych w Nowym Sączu - REKRUTACJA OD 9 CZERWCA 2025

O wyższości kuchni nad teologią i nie tylko

Podziel się
Oceń

Siostra Anastazja jest obecnie chyba najbardziej rozpoznawalną autorką książek kucharskich w Polsce.Nie dziwi więc, że spotkanie w Staszkówce cieszyło się ogromną popularnością, a łakocie, którymi częstowały siostry, rozeszły się w mgnieniu oka.

 

Stowarzyszenie Kulturalno-Oświatowe ,,PATRIA” w Staszkówce, w ramach projektu pn. ,,Senior w teatrze życia” zorganizowało wczoraj po południu, w Zespole Szkół w Staszkówce niezwykłe spotkanie.

Odwiedziny siostry Anastazji i Salomei miały być kameralnym spotkaniem. Ostatecznie stało się niemal dwugodzinną okazją do rozmowy i niezwykłą wymianą doświadczeń pomiędzy popularnymi autorkami książek kucharskich oraz mieszkankami Staszkówki i Moszczenicy.

Po oficjalnym przywitaniu sióstr przez Panią Halinę Łaś, dyrektor Zespołu Szkół w Staszkówce i prezes stowarzyszenia w jednej osobie, głos oddano siostrom: siostrze Anastazji i siostrze Salomei.

Ta pierwsza, znana, autorka popularnych książek, obecnie już na emeryturze. Druga - kontynuatorka jej dzieła, która właśnie staje się twarzą nowej serii publikacji wydawnictwa WAM. Obydwie już rozpoznawalne. Siostra Anastazja - dzięki tradycyjnym prostym przepisom, szczególnie doskonałym i prostym recepturom na ciasta; siostra Salomea - młodsza, czerpiąca pełnymi garściami inspiracje z kuchni śródziemnomorskiej.

Jakie rady miały siostry dla uczestników wczorajszego spotkania?



 

Podstawą udanych przepisów są dobre produkty. Świeże, najlepiej od prywatnych dostawców, a nie z popularnych sklepów wielkopowierzchniowych. Warzywa, owoce, mięso - produkty w daniach same się obronią! Wystarczy je odpowiednio połączyć, dodając zawsze... dużo miłości. Nawet najlepsze danie, jak podkreśla siostra Anastazja, nie przejdzie przez gardło nikomu, jeśli nie będzie podane w sposób piękny i z dobrymi życzeniami.

Co zrobić, jeśli nie uda się nam wypiek?

Nie przejmować się! - mówi autorka książek - Powiedzieć, że "to taki przepis"! Ale i nie poddawać się, tylko próbować jeszcze raz i jeszcze raz.

Chociaż sama słynie z przepysznych wypieków, doskonałych dań obiadowych czy świątecznych, jak mówi, sama nie jest krytykiem posiłków. Nie poprawia nikogo, nie doprawia posiłków, które ktoś przygotowuje dla niej. Przyjmuje je takie, jakimi są, bo wierzy, że każda osoba przygotowująca posiłek wkłada w to wiele wysiłku, pragnie uczynić je jak najlepszymi.

Jak przyznaje siostra Anastazja, jej także nie zawsze wszytko się udaje, zawsze jednak znajduje sposób, by wypiek lub danie uratować. Zapewnia, że zaczynając pracę w kuchni, modli się o powodzenie. O swojej modlitwie zapewnia też wszystkich, którzy korzystają z jej przepisów - oby jedzenie sprawiało im dużo radości, a wypieki wspaniale się udawały!

Skąd czerpie inspiracje?

Niektóre przepisy, które proponuje siostra Anastazja, to stare receptury, inne, jak jej ulubione serniki, to przepisy, które ukształtowały się po latach rozmaitych prób z różnymi składnikami. Jeden z przepisów przyśnił jej się w nocy.

Przy tak wspaniałych daniach może być trudno pozostać dobrym chrześcijaninem...



Siostry Anastazja i Salomea z uśmiechem przyjęły pytanie o to, w jaki sposób przeżywać post i jak świętować. Ogólnodostępność produktów, nawet tych sezonowych, powoduje, że wiele rzeczy nam spowszedniało. Także potrawy świąteczne niejednokrotnie straciły swój wyjątkowy charakter. Tymczasem w ich opinii powinniśmy pielęgnować właśnie tę tradycję, czczenia dni świątecznych także poprzez lepsze dania wtedy serwowane.

Nie umiemy pościć, a w czasie świąt, żyjemy tak, jakby Pan Bóg dał nam dodatkowy żołądek - mówi z uśmiechem siostra Anastazja.

Proponuje, by w czasie świąt stawiać jednak nie na ilość, a na jakość podawanych potraw. Często mniej znaczy więcej i tak własnie powinniśmy traktować jedzenie i posiłki, szczególnie świąteczne. Nie jako sens świąt, ale pretekst do spotkania w gronie rodziny, rozmowy, radości. Przepełniony brzuch wcale nie sprzyja temu, żeby ze świąt wziąć właśnie to, co najcenniejsze.

To jednak nie grzech kochać dobre jedzenie!

W czasie rozmów nie brakło pytań o porady kulinarne: o to jak przygotować dobry chleb, kruche ciasto, polewę czekoladową czy... dobrą jajecznicę dla starego kawalera. Mimo stereotypu gotujących kobiet, głos zabrał takż wójt Moszczenicy, wskazując, na równie istotne miejsce mężczyzn w całym przedsięwzięciu gotowania.

Zgodnie potwierdzono złotą zasadę: "przez żołądek do serca".

Siostra Anastazja nie uważa się za kulinarną wyrocznię. W swoich ocenach jest łagodna i podkreśla z całą mocą, że najważniejsze jest zachęcać i dopingować każdego, kto ma odwagę próbować swoich sił w kuchni. Mówi też o tym, że bardzo istotne jest przekazywanie kulinarnej wiedzy i lokalnych tradycji z nią związanych.

Nadchodzi ważna zmiana pokoleniowa

Siostra Anastazja powoli wycofuje się z życia publicznego, przechodzi na pisarską emeryturę. Jej dzieło ma kontynuować siostra Salomea: ze świeżym spojrzeniem i własnymi pomysłami na kuchnię. Miłośnicy przepisów tej pierwszej powinni jednak odnaleźć w nich wszystko, co do tej pory ich zachwycało.

Jak podkreśliły obydwie autorki książek, najważniejsze dla nich jest to, by proponować dania składające się z jak najprostszych produktów, takich, które dostanie każdy, nawet w najmniejszej miejscowości. Nietrudno więc zrozumieć ich zachwyt naszymi okolicami, w których większość gospodyń dba o to, by mieć choćby mały ogródek, a w nim własne zioła, warzywa, owoce. To właśnie klucz do udanych dań.

Po zakończonej rozmowie, siostry chętnie dzieliły się swoimi spostrzeżeniami w czasie prywatnych rozmów, rozdawały autografy w swoich publikacjach. Dla wielu fascynującym przeżyciem była także możliwość spróbowania ich wypieków, które siostry przywiozły ze sobą. Lokalne Koło Gospodyń Wiejskich nie mogło pozostać bez odpowiedzi w tym zakresie i także przygotowało swoje wypieki, nie ustępujące w niczym ciasteczkom siostry Anastazji i Salomei.

Spotkanie z pewnością na długo pozostanie w pamięci jego uczestników, a wielu być może ośmieli do spróbowania własnych sił w kuchni.

Serdecznie dziękujemy za zaproszenie!



 

Powiązane galerie zdjęć:


Napisz komentarz

Komentarze

ReklamaStudiuj w Akademii Nauk Stosowanych w Nowym Sączu
ReklamaAeroklub Podhalański Nowy Sącz - przejmij stery i zostań pilotem - szkoelnie samolotowe - szkolenie szybowcowe - szkolenie do licencji samolotowej - szkolenie dodatkowe - ZADZWOŃ 18 444 84 09
AKTUALNOŚCI
Reklama
POPULARNE
Reklama13-14 września 2025 Skansen Archeologiczny Karpacka Troja w Trzcinicy - Europejskie Dni Dziedzictwa
Reklama
zachmurzenie duże

Temperatura: 21°C Miasto: Gorlice

Ciśnienie: 1011 hPa
Wiatr: 15 km/h

OSTATNIE KOMENTARZE
Autor komentarza: NieGorliczaninTreść komentarza: Ale zdjęcie :D :D :DData dodania komentarza: 10.09.2025, 21:02Źródło komentarza: Gorlicki zakład z 90-letnią tradycją dołącza do szwedzko-polskiej grupyAutor komentarza: strona wuwuwuTreść komentarza: No to kiedy pierwsze zwolnienia?Data dodania komentarza: 10.09.2025, 20:48Źródło komentarza: Gorlicki zakład z 90-letnią tradycją dołącza do szwedzko-polskiej grupyAutor komentarza: ArielTreść komentarza: Czy w mieście mamy jakąś komórkę Obrony Cywilnej? Abstra***ę oczywiście od formacji wojskowych, "terytorialsów", straży pożarnych, służb medycznych. Czy mamy w mieście specjalistów od zarządzania kryzysowego? Nie biurowych urzędników, ale praktycznych fachowców od sytuacji nadzwyczajnych? Czy mamy w mieście schrony, szczeliny przeciwlotnicze, miejsca schronienia? Nie mówmy o blokowych piwnicach... to pułapki bez wyjścia. Czy mamy jakąkolwiek koncepcję działań alarmowych, plany ewakuacji? Czy w razie zagrożenia (oby nie) znowu skazani będziemy na improwizację, panikę i niemoc?Data dodania komentarza: 10.09.2025, 19:42Źródło komentarza: Lotniska zamknięte. Drony nad wschodnią Polską [FOTO/RELACJA NA ŻYWO]Autor komentarza: faciooTreść komentarza: Ciekawe, czy panowie z wód polskich jeżdżą autami z 2011 roku i leczą się technologiami medycznymi z 2011 roku? Telefon też mają z 2011 roku. A gacie zdiełano w CCCPData dodania komentarza: 10.09.2025, 18:05Źródło komentarza: Jest odpowiedź w sprawie „Klimkówki”! Wody będzie ubywać...
Reklama