Do zdarzenia doszło na ulicy Załawie w Bieczu – stamtąd policjanci ruszyli w pościg za volkswagenem – relacjonuje aspirant sztabowy Grzegorz Szczepanek, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Gorlicach.
Mężczyzna, widząc, że policjanci jadą za nim, zatrzymał się w końcu w Wójtowej.
Pasażer, który z nim jechał, przestraszony całą sytuacją, uciekł z miejsca zdarzenia, a kierowca przyznał, że był to przypadkowy przechodzień, którego zabrał ze sobą.
Badanie wykazało, że 21-letni kierowca ma w organizmie 1,64 promila alkoholu. Policjanci zatrzymali mu prawo jazdy, a samochód zabrała wskazana przez niego osoba – dodaje rzecznik Szczepanek.
Teraz grozi mu do dwóch lat pozbawienia wolności za jazdę pod wpływem alkoholu i do pięciu lat za niezatrzymanie się do kontroli drogowej.
Napisz komentarz
Komentarze