Towarzysząca nam pogoda sprzyjała porządkom na działkach i w ogrodach, co z kolei w wielu przypadkach skutkowało wypalaniem tak zwanych odpadów zielonych.
Od początku września mieliśmy 18 interwencji spowodowanych wypalaniem suchych traw – mówi młodszy brygadier Dariusz Surmacz, oficer prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Gorlicach. I dodaje: Od początku listopada takich wyjazdów było pięć, a w Korczynie gasiliśmy palące się bale z sianem.
Nieodpowiedzialność niektórych mieszkańców generuje koszty, bo za wyjazdy wozów bojowych zapłacimy wszyscy – średnio 600 złotych za każdy.
Przypomnimy, że spalanie pozostałości roślinnych zarówno w kotłach centralnego ogrzewania, kominkach i na powierzchni ziemi jest zakazane i grozi mandatem w wysokości 500 złotych.
Ustawa o odpadach z 2012 roku zakazuje przetwarzania odpadów poza instalacjami i urządzeniami do tego przeznaczonymi, chyba że nie są one objęte obowiązkiem selektywnego zbierania.
Napisz komentarz
Komentarze