Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
PRZECZYTAJ
Reklama Sklep z artykułami elektrycznymi: oświetlenie LED, kable i przewody, gniazda i łączniki, rozdzielnice, telewizja przemysłowa, alarmy, aparatura modułowa. Hurtownia. Znakomita jakość w najlepszej cenie! ;)
Reklama Zapraszamy na zakupy do Galerii Gorlickiej. Świętuj z nami 5 urodziny Galerii Gorlickiej
Reklama Zapraszamy na zakupy do Delikatesów Szubryt w Gorlicach przy ul. Kościuszki
ReklamaZapraszamy do zakupów u wiodącego sprzedawcy rowerów elektrycznych - Iwo Bike w Gorlicach

Tato, to ja, Twoja córka Ania. Odezwij się...

Podziel się
Oceń

Na facebookowym profilu poświęconym osobom adoptowanym, które szukają swojej rodziny, dla naprawy zerwanych więzi, jeden z postów umieściła gorliczanka. Anna Kozińska (z domu Chudyba). Dotarliśmy do pani Ani i postanowiliśmy pomóc jej, w tych wyjątkowych poszukiwaniach.
Tato, to ja, Twoja córka Ania. Odezwij się...

Pani Ania odpowiedziała nam historię swojego niełatwego dzieciństwa i zdradziła, jakie jest Jej najskrytsze marzenie. Jest nim, poznać swojego Tatę.

Nazywam sie Anna Kozińska (moje nazwisko panienskie to Chudyba) i szukam mojego biologicznego Taty. Urodziłam sie w Gorlicach, 12 września 1984 roku. Moja Mama, Renata Chudyba (ur. 14.12.1965) zmarła zaraz po tym, jak przyszłam na świat. Zostałam sierotą, bo jak się potem okazało, nie poznałam też Taty. Zaadoptowali mnie Dziadkowie (rodzina zastępcza), czyli rodzice mojej nieżyjącej Mamy, Renaty (Wanda i Józef  Chudyba). Bardzo ich kocham i jestem im niezmiernie wdzięczna, że podjęli się tak wielkiego i odpowiedzialnego zadania, jakim było moje wychowanie. Byli dla mnie rodzicami, a gdyby nie oni, nie wiadomo co by się ze mną stało.

Teraz mam 32 lata i obudziła się we mnie chęć odnalezienia mojego biologicznego Taty. Chciałabym go odszukać i poznać. Do dziś nie udało mi się uzyskać żadnych informacji o Nim, co to za człowiek, czy w ogóle żyje, gdzie przebywa. Każdy w rodzinie, kogo o Niego pytam, milczy. Nikt, nic nie chce mi powiedzieć. 

Z opowieści moich dziadków wiem tylko, że moja Mama, gdy była ze mną w ciąży, pracowała w gorlickiej Stokrotce na gorlickim Zawodziu. I tu ślad się urywa, nic więcej nie wiem.

Z całego serca proszę o jakąkolwiek pomoc z Państwa strony. Wszystkie informacje będą dla mnie bardzo cenne, może naprowadzą mnie na właściwy trop.

Szukam mojego Taty tylko i wyłącznie dlatego, że chcę Go poznać. Wiem, że ewentualne ujawnienie się będzie związane z przeżywaniem dużych emocji i dla Niego i dla mnie.

Jeśli mój Tato czyta ten artykuł, chciałam Mu powiedzieć, że ma trójkę wspaniałych wnuków. Czekam na Niego ja i moja rodzina. Tato, proszę, odezwij się.

Gdyby ktoś z Państwa miał jakiekolwiek informacje na temat mojego Taty, proszę przekazać je w dowolnej formie do redakcji portalu, za pośrednictwem którego przekazuję moją historię.

Anna Kozińska

adres pocztowy: Portal Halogorlice.info, ul. Biecka 64a, 38-300 Gorlice
mail: [email protected]
tel. 733 99 51 51


Napisz komentarz
Komentarze
Znajoma 04.08.2017 17:56
:-x o zgrozo co za człowiek kryje się za tak inteligenynym komentarzem.

Znajoma 04.08.2017 17:54
Mam nadzieję że znajdziesz wreszcie tatę i wiesz co nie przejmuj się wogóle tymi debilnymi komentarzami to świadczy tylko o inteligenci nadawców.Tak jak pisali małe miasteczko Gorlice gorsza wioska od Kobylanki to czego od ludzi wymagać....

Piotr 08.02.2017 16:20
Dobrze sie zastanow czy napewno chcesz znalezc... skoro rodzina milczy to zapewne ma powody jakies ... moze to byl romans z zonatym, albo ksiedzem, moze gwalt, albo jednorazowa "letnia przygoda" mamy i zwyczajnie nic nie wiedza.... rozwaz tez to - znajdziesz a za kilka lat on stanie sie niesamodzielny i zechce od Ciebie alimentow tak alimentow .... to nie zart !!! to realia polskiego prawa.

ks. 03.02.2017 15:41
Widać że żaden zdrajca w Gorlicach nie jest witany chlebem i solą bo niech się ukrywają tak jak do tej pory.

Zniesmaczona 03.02.2017 10:19
Czytając te komentarze można rozpoznać poziom inteligencji piszących. O zgrozo !Zero współczucia.

Janusz 02.02.2017 20:16
Gdy dziewczyna dużo słodzi to znaczy że chce pieprzyć, by coś zjeść.

Oliwier 02.02.2017 16:09
SĄ TACY ZDRAJCY CO WRACAJĄ DO GORLIC.

Psycholog 02.02.2017 15:01
Nikt nic nie chce mówić co jest trochę dziwne i może byś nie chciała poznać takiej prawdy.

lekarz 02.02.2017 14:59
Niech dziewczyna a zwłaszcza kobieta niech się cieszy tym co ma, a niech ze na siłę szuka szczęścia.

koleżanka 02.02.2017 14:03
Aniu trzymam kciuki za odnalezienie :) powodzenia :)

Kris 02.02.2017 06:07
:oŻałosne te Wasze komentarze

Alex 01.02.2017 19:42
Do Kolos- Czyli coś podejrzane?!

70 latka 01.02.2017 19:41
U mnie oszustwo na wnuczka nie wypaliło.

Aga 01.02.2017 19:29
Po 10 latach jak ślad po człowieku zaginie to można go uznać za zmarłego

gorlice 01.02.2017 19:27
Dokładnie, Stokrotka była tam gdzie teraz Sarafis w Rynku

xxx 01.02.2017 19:27
Jak komuś w życiu nie wyjdzie to wtedy szuka szczęścia w Gorlicach.

Kolos 01.02.2017 18:21
Stokrotka nie była na zawodziu tylko była to knajpa np Ratusza z 2 str wiszace go mostu na ul Mickiewicza

33 latek 01.02.2017 16:23
Ja też może mam gdzieś dziecko ale o tym jeszcze nie wiem.

ReklamaNowe mieszkania na sprzedaż, Osiedle "Szklane Tarasy" - Gorlice, ul. Kapuścińskiego
ReklamaAQUAPLAST - rynny, pokrycia dachowe
ReklamaBudżet Obywatelski - GŁOSUJ 15 maja - 14 czerwca
AKTUALNOŚCI
ReklamaDzień Dziecka w Minizoo Zdynia - 2 czerwca 2024r.
Reklama
Reklama
Reklama