Kilka miesięcy temu pisaliśmy, że postępowanie w tej sprawie obejmuje w sumie 655 zarzutów, 380 postawiono młodej gorliczance, która była „głową” szajki, nazywanej dilkrólową Julią.
Dzisiaj do Gorlic z aresztów w Nowym Sączu, Jaśle i Krakowie przyjechali główni oskarżeni.
Prokurator podkreśla, że kobieta, którą śledczy zatrzymali w Bieczu, handlowała narkotykami, jak bułkami i miała stałych odbiorców.
Osiem miesięcy po dilkrólowej Julii zatrzymano jej partnera – 28-letniego mieszkańca naszego powiatu, znanego w środowisku narkotykowym, jako Romeo.
Proces rozpoczął się dzisiaj od odczytania aktu oskarżenia.
Napisz komentarz
Komentarze