Prokuratura Rejonowa w Gorlicach skierowała do miejscowego sądu akt oskarżenia przeciwko dwunastu osobom, które będą odpowiadać za przestępstwa narkotykowe.
Śledczy ustalili, że było to ponad dwa kilogramy ziela konopi (marihuany), ponad 1,4 kg amfetaminy i siedemdziesiąt trzy tabletki ecstasy.
Według informacji przekazanych przez prokuratora rejonowego w Gorlicach, Tadeusza Cebo, najpoważniejszy zarzut, udzielania środków odurzających w celu osiągnięcia korzyści majątkowej usłyszał 32–letni mieszkaniec Gorlic, któremu postawiono łącznie 445 takich zarzutów.
Warto nadmienić, że akt oskarżenia w tej sprawie, jaki trafił właśnie do sądu, obejmuje łącznie 595 zarzutów i obejmuje innych oskarżonych w wieku od 24 do 33 lat, którzy głównie posiadali wspomniane narkotyki i to w znacząco mniejszych ilościach. Niektórzy nabyli narkotyk od dilera tylko raz, inni zrobili to kilkanaście razy. Ten proceder trwał jednak przez dłuższy okres czasu.
Główny oskarżony działał, jak podaje prokuratura, w okresie od lutego 2013 roku do maja 2015 roku.
Prokurator Cebo przyznaje, że jest to największa sprawa narkotykowa, rozpracowana przez gorlicką Policję w ostatnich lat. Zatrzymanie podejrzanych przez funkcjonariuszy było efektem żmudnej, wielomiesięcznej, pracy operacyjnej.
Jak ustalili śledczy narkotyki były rozprowadzane w głównej mierze wśród mieszkańców Gorlic.
Oskarżony 32 – letni Gorliczanin jest tymczasowo aresztowany. W tym tygodniu Sąd Rejonowy w Gorlicach przedłużył temu oskarżonego wspomniany środek zapobiegawczy do kwietnia br. Wobec pozostałych oskarżonych prokuratura nie stosowała żadnych środków zapobiegawczych. Przed sądem będą oni odpowiadać z wolnej stopy.
Głównemu oskarżonemu grozi kara od 6 miesięcy do 8 lat pozbawienia wolności, przy czym z uwagi na czerpanie przez niego ze sprzedaży tych środków bezprawnej korzyści majątkowej, kara ta może zostać podwyższona do lat 12. Pozostałym oskarżonym grożą kary do 3 lat więzienia.
Pierwotnie śledztwo to obejmowało jeszcze dalszych 16 podejrzanych. Podczas przesłuchania złożyli oni jednak wnioski o dobrowolne poddanie się karze.
źródło: www.sadeczanin.info (MACH)
Napisz komentarz
Komentarze