Scena Kina Farys została zaaranżowana na restaurację, w której odbywały się wykwintne skecze, przygotowane na bazie najświeższych spostrzeżeń, ze szczyptą ironii. Nie zabrakło też kultowych już skeczy z policjantem i posterunkowym.
Już nie poraz pierwszy widownia Kina Farys zapełniła się po brzegi. Satyrycy bardzo szybko nawiązali kontakt z widzami, wspólnie śpiewając i wywołując salwy spontanicznego śmiechu.
Napisz komentarz
Komentarze