Na ulicy Stróżowskiej, autobus kursowy z Krakowa, zjeżdżając z góry stanął w poprzek jezdni i utknął na kilkadziesiąt minut na jednym z pasów drogi. Ruch w tym miejscu odbywał się wahadłowo. Na ratunek autobusowi przybył dopiero pług, który zepchnął nadmiar śniegu z jezdni i posypał drogę mieszanką soli z piaskiem, zapewniając pojazdowi przyczepność.
Na gorlickiej obwodnicy ok. godz. 17.00 miało miejsce zdarzenie drogowe z udziałem dwóch pojazdów osobowych. Najprawdopodobniej wskutek utraty panowania nad pojazdem, kierujący zjechał na przeciwległy pas jezdni i uderzył czołowo w prawidłowo jadący Volkswagen. Kierowca tego ostatniego nie był w stanie utrzymać pojazdu w osi jezdni i siłą rozpędu został zepchnięty do głębokiego rowu. Na całe szczęście uczestnicy tego zdarzenia nie ponieśli poważniejszych obrażeń.
Napisz komentarz
Komentarze