W ćwiczeniu, którego głównym organizatorem było PKP Polskie Linie Kolejowe S.A., uczestniczyli policjanci, strażacy, pogotowie ratunkowe oraz Straż Ochrony Kolei. Symulacja wypadku na przejeździe kolejowym była jednocześnie sprawdzianem sprawności i skuteczności działania służb ratunkowych.
Scenariusz przewidywał, że kilkanaście minut po godzinie 11 na przejeździe kolejowym dojdzie do zderzenia pociągu z samochodem osobowym. W samochodzie uwięzione zostały dwie podróżujące nim osoby. Przybyłe na miejsce służby ratunkowe natychmiast przystąpiły do uwolnienia poszkodowanych poprzez wycięcie elementów karoserii, a następnie do udzielania im pomocy. W tym czasie policjanci zabezpieczali już miejsce zdarzenia i organizowali objazdy. Po zakończeniu działań ratunkowych grupa dochodzeniowo-śledcza prowadziła czynności procesowe na miejscu zdarzenia.
Ćwiczenie, poza sprawdzeniem skuteczności współdziałania służb ratunkowych w powiecie gorlickim miało też unaocznić, jak niebezpieczne są tego typu zdarzenia. Wspomnieć należy, że do zderzenia doszło przy prędkości lokomotywy wynoszącej zaledwie 30km/h. Mimo to pojazd pchany był po torowisku przez kolejne kilkadziesiąt metrów. Aż trudno sobie wyobrazić, jak wyglądałby samochód, gdyby pociąg jechał z większą prędkością.
Tego typu symulacje mają jeszcze jeden cel – zwiększenie świadomości kierowców, jak ważne jest zachowanie najwyższej ostrożności w rejonach przejazdów kolejowych.
Napisz komentarz
Komentarze