Gorące lato szybko zamieni się w chłodną jesień. Czeka nas gwałtowne załamanie pogody.

Już od wczesnego świtu strażacy naszego powiatu mają ręce pełne roboty. Około godziny 5 nad Gorlickie dotarł niż niosący ze sobą opady deszczu, ochłodzenie oraz silne porywy wiatru. To właśnie one łamały gałęzie i drzewa.

Kilkanaście minut przed godziną 7, strażacy zostali poinformowani o powalonym drzewie, które spadło na dom mieszkalny w Moszczenicy. Kilka minut później dotarła do nich informacja o złamanym drzewie, które całkowicie zatarasowało drogę z Klęczan w kierunku Strzeszyna. Łamiące się konary uszkodziły linię energetyczną, stąd trzeba liczyć się z brakiem prądu w wielu domach na tym terenie.

Synoptycy przewidują dziś przez cały dzień całkowite zachmurzenie i opady deszczu, temperatura maksymalna do 15^o C. Przechodzącemu frontowi zimnego powietrza mogą towarzyszyć mocne podmuchy wiatru, momentami do 90km/h. Jutro prognoza pogody przewiduje więcej przejaśnień, lecz na znaczne polepszenie aury nie mamy co liczyć.

Tym samym żegnamy najcieplejszą porę roku. Ostatnie 6 miesięcy (od kwietnia do września) charakteryzowało się zdecydowanie najwyższą temperaturą średnią od 1781 r. i wiele wskazuje na to, że na pobicie tego rekordu, nawet przy wzroście temperatur związanych z globalnym ociepleniem, możemy długo poczekać.

Miejsce, gdzie wiatr wyrządził największe szkody:

skorzystano z fragmentu artykułu: meteomodel.pl