Konferencja prasowa premiera

@Janek Testy robiono osobom, które mają objawy i tak pozostaje do teraz. Mało tego wtedy nawet bardziej przejmowano się osobami, które miały kontakt z zakażonym (im też robiono testy teraz niekoniecznie, często jak nie mają objawów to kwarantanna i tyle, bo już nie nadążają z testami). Pamiętasz choćby apele do osób, których nie można było zidentyfikować a jechały z osobą zakażoną autobusem aby się same zgłaszały? To logiczne, że jak mniej zakażonych to mniej się od nich zakażało więc i testów mniej. Oczywiście była dość duża grupa ludzi, która wirusa przechodziła bezobjawowo i nigdy nie była zbadana (do dzisiaj nie wiedzą, że miały wirusa) ale ona jest tylko procentem, może kilkoma tego co mamy dzisiaj zakażonych a niezbadanych, których nie ma w statystykach (i wcześniej też nie było).