Kolizyjny weekend na drogach Gorlickiego i zgłoszenia kolejnych internetowych oszustw

W piątkowy poranek (11 grudnia) na ulicy Kościuszki w Gorlicach kierowca mazdy z Szymbarku nie zachował bezpiecznej odległości od poprzedzającego go samochodu i najechał na tył audi, za którego kierownicą siedziała również mieszkanka Szymbarku. Sprawca został ukarany 220 zł mandatem i sześcioma punktami.

Tego samego dnia na skrzyżowaniu ulic 11 Listopada i Korczaka w Gorlicach kierowca renaulta nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu w związku ze znakiem STOP i doprowadził do kolizji z prawidłowo jadącą toyotą. Gorliczanin został ukarany 300 zł mandatem i punktami.

W sobotnie popołudnie (12 grudnia) na ulicy Orzeszkowej w Gorlicach kierowca dostawczego iveco z Podkarpacia najechał na tył subaru. Sprawca dostał 220 zł mandat, a na jego konto wpłynęły już punkty karne.

>>>Ropa. Zderzenie peugeota i volkswagena

W Ropie kierowca peugeota nie dostosował prędkości do warunków panujących na jezdni i na łuku drogi w prawo stracił panowanie nad prowadzonym pojazdem, zjechał na przeciwległy pas, gdzie zderzył się z prawidłowo jadącym volkswagenem. Mieszkaniec Stawiszy siedzący za kierownicą peugeota został ukarany 300 zł mandatem i sześcioma punktami.

>>>Śnietnica. Dachowanie pojazdu osobowego

W niedzielny poranek (13 grudnia) w Śnietnicy kierująca oplem na łuku drogi w lewo nie dostosowała prędkości do warunków panujących jezdni i wjechała do rowu, przewracając swój samochód na dach. Mieszkanka Banicy jechała sama i nie stworzyła nikomu zagrożenia, dlatego została ukarana jedynie 100 zł mandatem.

W piątek (11 grudnia) do gorlickich mundurowych zgłosili się też trzej mieszkańcy naszego powiatu, którzy zostali oszukani w czasie zakupów za pośrednictwem internetu.

Mieszkaniec Ropy wpłacił pięć tysięcy złotych, jako zaliczkę na poczet kupna przyczepy, mieszkaniec Bystrej chciał kupić konsolę za 750 złotych, a mieszkaniec Sękowej – telewizor za 850 złotych. Wszyscy przelali pieniądze na wskazane w ogłoszeniach konta. Niestety zaraz potem stracili kontakt ze sprzedającymi, nie otrzymali też zamówionego towaru ani zwrotu pieniędzy – informuje aspirant sztabowy Grzegorz Szczepanek, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Gorlicach.