Ostatnie tchnienie Restauracji Parkowa [FOTO/VIDEO]

kawiarnia i pub parkowa to były czasy za barem pani Ala i pan Andrzej

w latach 80 tych chodziłam tam z rodzicami jako mała dziewczynka pamiętam tam gumy donald. Rodzice kawę pili. Fajnie było. I wracając z parku zawsze szłam na najpyszniejsze rurki z bita śmietaną do takiej małej budki . Już takich nie ma.

Szkoda tego budynku, bo w tym miejscu już nic nigdy nie powstanie ponieważ cały teren parku objęty jest ochroną przez konserwatora zabytków. W Gorlicach są dwa charakterystyczne budynki, związane z historią miasta: Budynek "Sokoła" i właśnie restauracja" Parkowa". Pierwszy z nich jest teraz remontowany, drugi skazano na rozbiórkę. Decyzja ta jest dla mnie niezrozumiałą pod względem ekonomicznym i praktycznym. Budynek "Sokoła" zawsze będzie obiektem deficytowym. Będzie wymagał corocznych dotacji, a koszty jego utrzymania poniosą mieszkańcy miasta. Takich sal sportowych jaka tam będzie jest w mieście kilka, nawet nie do końca wykorzystanych. Każda szkoła ma swoją salę, jest hala sportowa, w GCK jest sala. Czyli ta sala nie jest aż tak bardzo potrzebna jak na początku XX wieku, kiedy nie było żadnej sali w mieście i nie będzie w pełni wykorzystana. Natomiast budynek restauracji "Parkowa" mógłby sam na siebie zarabiać (pomieszczenia gastronomiczne i hotelowe), a także przynosić dla miasta niewielkie dochody. Szkoda, że przy okazji "rewitalizacji" parku nie wyremontowano tego budynku.

A wystarczyło w odpowiednim momencie zainwestować i było być coś wyjątkowego..... PS. Wszystko da się uratować jedynie potrzebna spora inwestycja

Fajna była ta kawiarenka. Po "łyżwach" na nowym lodowisku szliśmy tam z moją sympatią na Pepsi Colę. Butelka kosztowała 5 zł. Wielkie pieniądze Jak dla ucznia w 1977r.