Woda w fontannie płynie w obiegu zamkniętym, co oznacza, że jeśli ktoś umyje tutaj brudne dłonie, jakiś gołąb odda stolec na płycie fontanny, którą opływa woda, a następnie podejdzie tam dziecko, które postanowi wypłukać sobie usta w wodzie, to...
...tak tak, zrobi to w tej samej wodzie, w której dokonane zostały wcześniej opisane czynności.
Poczekajmy na kurtynę wodną!
Chociaż wodotryski aż proszą, by się w nich ochłodzić, to pamiętajcie: to nie jest źródełko ukryte przed ludzkim wzrokiem gdzieś w bieszczadzkich ostępach! To woda, która jest niezdatna do spożycia. Szczególnie wrażliwe osoby, np. zmagające się z problemami skórnymi, mogą więc mieć problemy związane z nasileniem się tych objawów nawet po odświeżeniu dłoni i twarzy w tych wodotryskach.
Jeszcze raz powtórzmy: to nie jest świeża woda pompowana nieustannie do systemu, ale ograniczona ilość wody, która krąży nieustannie w obiegu zamkniętym. To oznacza, że zanieczyszczenia, które pojawiają się w niej o poranku, krążą w niej później nieustannie.
Dzieci w roli głównej
Chociaż doskonale rozumiemy chęć ochłodzenia się przez najmłodszych i dosłownie łamiące się serce opiekunów, prosimy: zwracajcie swoim pociechom uwagę i jeśli pozwalacie im zamoczyć ubrania w wodotryskach czy radośnie pobiegać po płycie rynku na bosaka, zatroszczcie się o to, by ograniczyć ryzyko połknięcia wody, która tam płynie.
Najlepiej: pozwólcie się dzieciom napić przez skorzystaniem z dostępnej atrakcji.
Przestrzegamy przed chodzeniem po płycie fontanny: jest tam nie tylko ślisko, ale jeśli zerkniecie na nią z bliska, zobaczycie ślady fekaliów pozostawionych tam przez ptaki, które korzystają z fontanny jak z wygodnego wodopoju.
Przypomnijmy, że w ubiegłym roku przestrzegaliśmy przed fontanną dlatego, że wówczas pojawił się jeszcze jeden problem: odpadających od niej płyt. Na szczęście ten problem rozwiązano. W ubiegłym roku kurtyna wodna pojawiła się 21 czerwca >>>Z dala od fontanny! Poczekajmy na kurtynę wodną i basen otwarty [FOTO]
Czy pojawi się również w tym roku?
Czekamy!
Napisz komentarz
Komentarze