Przez ponad tydzień, a może dłużej błąkał się po miejskim osiedlu.
Na szczęście pomogła mu cudowna osoba i przekazała pod opiekę Fundacji.
Ten wyjątkowy kot czeka teraz na nowy dom!
Witajcie - to ja Leon. Jestem pięknym, dorosłym i dostojnym kocurem - urodziłem się około 2013 roku. Mam piękne futerko w prążki, zielonkawe oczy i.. czarującego zeza! Prawdziwy ze mnie oryginał, nie do podrobienia.
Pod opiekę Fundacji trafiłem po tym jak przez cały mroźny tydzień błąkałem się po miejskim osiedlu - najprawdopodobniej mnie porzucono. Pomogła mi osoba o dobrym sercu, wzięła mnie z ulicy i zawiozła w odpowiednie miejsce. Byłem bardzo zmarznięty i zmęczony, miałem poważne szmery w płucach, problemy z oddychaniem i katar.
Od razu dostałem leki, jedzenie i ciepłe miejsce do spania. Szybko wracam do pełni sił. Jestem naprawdę wielkim miziakiem, kocham ludzi. Nieustannie domagam się głaskania, przytulania, drapania po brzuszku. Na pewno miałem kiedyś swoich ludzi, życie domowe jest mi dobrze znane.
Jestem odrobaczony i odpchlony, przed adopcją zostanę zaszczepiony, wykastrowany; testy Fiv / FeLV ujemne; mam książeczkę zdrowia. Przebywam w DT w Gorlicach (Małopolska) pod opieką Fundacji PSYstań dla Zwierząt. Zanim mnie adoptujesz, moi tymczasowi opiekunowie przeprowadzą wizytę przedadopcyjną i trzeba będzie podpisać umowę adopcyjną.
Kontakt: 789 347 607
Napisz komentarz
Komentarze