Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Zapisy na bezpłatne aparaty słuchowe - Gorlice, ul. Sienkiewicza 36 - tel. 18 353 82 66/ 501 700 244
Reklama Nowe mieszkania na sprzedaż "Osiedle Szklane Tarasy" - Gorlice, ul. Kapuścińskiego
ReklamaZapraszamy do zakupów u wiodącego sprzedawcy rowerów elektrycznych - Iwo Bike w Gorlicach
Reklama Zapraszamy na zakupy do Delikatesów Szubryt w Gorlicach przy ul. Kościuszki
Reklama Zapraszamy na zakupy do Galerii Gorlickiej. Kupisz tu wszystko co potrzebne na rozpoczęcie roku szkolnego 2025/26
Reklama 15-17 sierpnia - XIII Festiwal Archeologiczny Dwa Oblicza w Skansenie Archeologicznym Karpacka Troja w Trzcinicy
Reklama Akademia Nauk Stosowanych w Nowym Sączu - REKRUTACJA OD 9 CZERWCA 2025

Ekoeksperymenty w Beskidzie Niskim. Blogerka z Gorlickiego nominowana do Pucharów Zero Waste!

Podziel się
Oceń

Kiedy myślę „ekologia” przed oczami staje mi uśmiechnięta Dorota Czopyk, autorka bloga Ekoeksperymenty, która pokazuje swoim czytelnikom jak wygląda jej ekocodzienność w Beskidzie Niskim – bez samochodu, z dwójką maluchów i w grządkach warzywnych. A do tego wege, minimalistycznie, zero waste i z dobrą książką.
Ekoeksperymenty w Beskidzie Niskim. Blogerka z Gorlickiego nominowana do Pucharów Zero Waste!

Autor: Fot. archiwum prywatne

 

Co jest dla Ciebie kwintesencją ekocodzienności?

Pogłębianie świadomości o tym, jak ludzkie życie wpływa na kondycję natury i podejmowanie kolejnych działań, by ten wpływ był jak najmniej negatywny. Skupianie się na tym, żeby bardziej być niż mieć. By nie posiadać i nie kupować za dużo. Żeby nie generować śmieci i zanieczyszczeń. Starać się nie powodować cierpienia zwierząt.

To wszystko realizuje się u mnie najbardziej, gdy wsiadam na rower, piekę domowy chleb na bazie ekologicznej mąki z lokalnego młyna, gotuję pożywny obiad z samych warzyw, które w większości wyhodowałam we własnym ogrodzie, piorę pieluchy, zamiast wyrzucać kolejne jednorazówki do kosza... Dużo tego, mam wrażenie ze moja codzienność składa się z nieskończonej liczby malutkich działań...

Czy to jest tak, że ekomyślenie wyniosłaś z domu, czy może wejście na – umówmy się – wyższy level ekologii było Twoją świadomą decyzją w dorosłym już życiu?

Na pewno sporo wyniosłam z domu. Jako dziecko pomagałam rodzicom w ogrodzie. W moim rodzinnym domu mieliśmy kompostownik. Jako dziewczynka byłam też harcerką i prawie rok życia spędziłam w lesie pod namiotem. Jednak wiele decyzji związanych z troską o środowisko podjęłam już będąc dorosłą osobą, zwłaszcza te dotyczące transportu oraz diety.

Nie jesteś rodowitą mieszkanką Gorlickiego. Dlaczego podjęłaś decyzję o przeprowadzce w Beskid Niski?

Jestem Krakowianką. W Beskidzie Niskim zakochałam się przemierzając go na rowerze i pieszo jako turystka, ale że zakochanie trudno wytłumaczyć, nie odpowiem Ci czemu!

Czy jest coś, co Cię tutaj rozczarowało?

Jest trochę rzeczy, które mnie dziwią. Na przykład to, że tak mało jest tu przydomowych grządek lub kompostowników. Nie ma też ogródków przy szkołach. Tak niewielu ludzi jeździ na rowerze, choć w miejscu gdzie ja mieszkam ruch samochodowy jest mały.

Wielu ludzi zadaje sobie pytanie – jak Ty to robisz, że żyjesz na „końcu świata” z dwójką małych dzieci i bez samochodu?!

Mam rower i wiem, że dzieci uwielbiają być wożone w przyczepce. Zimą i w ostatnim czasie (z powodu zlikwidowania wielu połączeń autobusowych) takie życie bywa trudne i męczące. Ale bardzo często czerpię z tego moc satysfakcji. Jazda na dwóch kołach daje mi radość, kondycję, wolną głowę i zdrowie.

Jak spędziłaś pierwsze dni tegorocznej kapryśnej wiosny?

W domu marząc o tym, by śnieg stopniał, ziemia rozmarzła i można było już coś posiać w ogródku, zabrać w grządki na kilka godzin roczną córeczkę i nie martwić się, że zmarznie.

Jakie wyzwania czekają Cię w tym roku?

Całodobowa opieka nad dwójką malutkich dzieci w dzisiejszym czasie i łączenie jej z pracą, również zawodową, to dla mnie największe wyzwanie. Na co dzień uczę obcokrajowców języka polskiego.

Jak sama mówisz, Twoje życie toczy się w grządkach warzywnych. Opowiedz o cyklu „Z notatnika ogrodnika”, który kilka tygodni temu zapoczątkowałaś na blogu?

Od wielu lat ludzie zadają mi moc ogrodniczych pytań dotyczących uprawy warzyw. Odpowiedzi na nie postanowiłam w końcu spisywać powoli, we własnym tempie, w miarę możliwości czasowych w formie prostych notatek. A że uwielbiam pisać ręcznie, kaligrafować piórem i kolorować kredkami, postanowiłam tworzyć je analogowo.

Na Twoim blogu znajdziemy też sporo książkowych „polecajek”. Jaką książkę o ekologicznym podejściu do życia każdy z nas powinien przeczytać?

Na blogu jest prawie 100 recenzji książek związanych z ekologią dla czytelników praktycznie w każdym wieku. Są tam lektury zielarskie, książki przyrodnicze, powieści, reportaże, publikacje popularnonaukowe, poradniki. Bardzo trudno wybrać jedną.

Kilka lat temu urzekła mnie książka „Mniej” Marty Sapały. To relacja z eksperymentu – szczegółowy zapis zmagań kilkunastu osób, które zdecydowały się przez jeden rok kupować tylko to, co niezbędne. Inną książką, której nie potrafię zapomnieć jest „Droga” Cormaca McCarthy'ego.

Kilka dni temu otrzymałaś nominację w plebiscycie Puchary Zero Waste 2020 w kategorii: osoba, czyli ambasador zero waste. No właśnie: zero waste. Co to takiego?

Zero waste, czyli w dosłownym tłumaczeniu „brak śmieci” lub „brak marnowania”, to styl życia, zgodnie z którym człowiek stara się generować jak najmniej odpadów. W praktyce to na przykład: pamiętanie o wielorazowej materiałowej torbie, gdy idę na zakupy, unikanie plastikowych opakowań i jednorazowości, kupowanie używanego, pożyczanie, wymienianie się, naprawianie. Tak naprawdę działań, które możemy podjąć w duchu zero waste jest bardzo wiele.

Trwa przedświąteczny tydzień i wiele osób zabiera się za generalne porządki. Jakie są twoje sprawdzone sposoby na sprzątanie bez chemii i w duchu idei zero waste?

Nie da się sprzątać bez chemii! Nawet woda to związek chemiczny! (Śmiech) Moją radą jest nie sprzątać za dużo! Skupić się na świętowaniu, spędzaniu czasu razem, spacerze po lesie, rowerowej wycieczce?

Ale jeśli koniecznie musisz wiedzieć, czym zmywam brud w domu, to najczęściej robię to wodą i szmatą z podartej koszulki, a jeśli to nie wystarcza, wspieram się sodą oczyszczoną, kwaskiem cytrynowym i starą myjką do naczyń!

Dziękujemy za rozmowę i oczywiście życzymy Pucharu Zero Waste, a naszych Czytelników zachęcamy do głosowania w plebiscycie TUTAJ i zajrzenia na Ekoeksperymenty.



Napisz komentarz

Komentarze

oko 30.03.2021 14:06
Kiedyś ludzie obchodzili się bez chemii w kuchni, pomyje nawet trzoda zjadała, dzisiaj wszędzie leją kwachu i wszystko do rzek i oceanów trafia. Sami się zabijamy ale natura przetrwa bez człowieka.

Ala 30.03.2021 10:27
Toż to amisz

Anna 30.03.2021 12:00
Tak amiszKA z dostępem do internetu i smartfonem, ucząca obcokrajowcow języka polskiego ONLINE. Mało tego starsze dziecko chodzi do przedszkola, a Pani Dorotka to najbardziej ludzki człowiek jakiego znam. Weź się człowieku puknij w łeb i zapraszam do Wikipedii

ReklamaStudiuj w Akademii Nauk Stosowanych w Nowym Sączu
ReklamaAQUAPLAST - rynny, pokrycia dachowe
ReklamaPowiat Gorlicki - Powiatowe Centrum Pomocy Rodzinie zaprasza osoby z niepełnosprawnościami do udziału w finansowanym ze środków Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych programie "Aktywny samorząd - edycja 2025
ReklamaNowe mieszkania na sprzedaż, Osiedle "Szklane Tarasy" - Gorlice, ul. Kapuścińskiego
AKTUALNOŚCI
Reklama
POPULARNE
Reklama
zachmurzenie małe

Temperatura: 18°C Miasto: Gorlice

Ciśnienie: 1014 hPa
Wiatr: 4 km/h

Reklama
OSTATNIE KOMENTARZE
Autor komentarza: 😆Treść komentarza: "Po tylu latach wysiłku poczuliśmy się bardzo słabo. Ale decyzja jest ostateczna – w tym roku Święta Rydza nie będzie". 😄 A założymy się, że impreza się odbędzie? Na końcu i tak decyduje pieniądz.Data dodania komentarza: 26.08.2025, 17:51Źródło komentarza: Święta Rydza 2025 w Wysowej-Zdroju nie będzie. Organizatorzy odwołują imprezę [AKTUALIZACJA]Autor komentarza: BoloTreść komentarza: Oczywiście chodzi o kasę , gmina zorientowała się że też coś z tego może mieć . Niech się kłócą , ja lubię gdy Wysowa jest spokojna i cicha , a tu palą zioło albo gonią księdza albo ryczą motorami !!!Data dodania komentarza: 26.08.2025, 17:42Źródło komentarza: Święta Rydza 2025 w Wysowej-Zdroju nie będzie. Organizatorzy odwołują imprezę [AKTUALIZACJA]Autor komentarza: TTreść komentarza: Ale przecież z tego jeszcze nic nie wynika. Najważniejsze będzie to co zrobi, o ile zrobi, RZGW.Data dodania komentarza: 26.08.2025, 14:29Źródło komentarza: Konkrety w sprawie „Klimkówki”. Jest wsparcie wojewodyAutor komentarza: MariuszTreść komentarza: Dlaczego Pan kłamie, w czasie Festiwalu Pustelnika żadne auto nie wjechało na alejkę parkową, auta stały właśnie wzdłuż utwardzonej drogi asfaltowej prowadzącej do Amfiteatru. O to właśnie jest spór, Pani wójt chce żeby impreza odbywała się wzdłuż tej drogi a nie odbywała się na alejkach parkowych (to te uliczki z kostka brukową).Data dodania komentarza: 26.08.2025, 13:18Źródło komentarza: Święta Rydza 2025 w Wysowej-Zdroju nie będzie. Organizatorzy odwołują imprezę [AKTUALIZACJA]
Reklama