Parkometr czynny, ale nie wszystkie pieniądze przyjmuje
Zwyczajna, codzienna sytuacja: parkujemy na płatnym miejscu parkingowym. Podchodzimy do parkometru, wrzucamy bilon...
... a parkometr go nie przyjmuje.
Odsuwamy się więc szukamy innych monet, a w tym czasie do parkometru podchodzą inne osoby. Jak na złość, nie mają problemu z płatnością. Czyżbyśmy mieli felerne pieniądze? A może zwykły pech?
Wrzucamy ponownie monetę, która od razu spada i musimy ją odebrać. Nie mamy niestety innych drobnych, więc albo uda się zapłacić, albo musimy odjechać na inne miejsca parkingowe.
W tej chwili przechodząca obok osoba, która przed chwilą jeszcze płaciła, podpowiada:
Trzeba potrzeć monetą o parkometr i wtedy przyjmie!
Żart? Czy jednak prawda?
Nie mamy jednak innych drobnych, więc nie mamy też nic do stracenia. Pocieramy pieniążkiem o parkometr w miejscu, które najwyraźniej już wiele razy było w tym celu wykorzystywane i... udało się! To, co niewiarygodne okazuje się prawdą, a zarysowane miejsca przy miejscu wrzutu pieniążka nie są, jak widać efektem dewastacji, ale podejmowanych przez kierowców prób opłacenia należności za parking.
Miejska legenda okazała się w naszym przypadku prawdą. Czy w Strefie Płatnego Parkowania słyszeli o pocieraniu pieniążków?
Dyrektor OSiR o pocieraniu pieniążkiem nie słyszał, ale problemy z parkometrami są mu znane
Jak usłyszeliśmy od dyrektora gorlickiego OSiR, który zarządza również Strefą Płatnego Parkowania w Gorlicach, opowieści o pocieraniu pieniążkiem nie słyszał. Faktycznie jednak wie, że problemy z płaceniem w parkometrach zdarzają się w całym mieście. Czasem pojawia się problem z przyjęciem przez automat opłaty, a czasem chodzi o trudność z wyciągnięciem karteczki z potwierdzeniem. Wszelkie kłopoty są jednak rozwiązywane na bieżąco – wystarczy je zgłosić.
Jak też przyznaje dyrektor, dwukrotnie proponował wymianę parkometrów na nowe. To niestety wiąże się z wysokimi kosztami, dlatego pomimo zdarzających się czasem problemów, istniejące mechanizmy na razie pozostaną w mieście.
Napisz komentarz
Komentarze