Miejsce pamięci jest ukryte przed wzrokiem postronnych, chociaż znajduje się bardzo blisko ruchliwej drogi wojewódzkiej nr 977.
Aby do niego dotrzeć musimy najpierw wejść na teren cmentarza wojennego nr 97 w Stróżówce. Pisaliśmy o nim niedawno w tekście >>>Ten cmentarz zmieni się nie do poznania [FOTO].
W lesie, w którym znajduje się cmentarz wojenny z czasów I wojny światowej znajdujemy wydeptaną ścieżkę. Prowadzi nas ona przez cały cmentarz z I wojny światowej. Kiedy z niego wychodzimy musimy ostrożnie stawiać każdy kolejny krok. Dookoła nie brakuje powalonych drzew, gałęzi. Ścieżka prowadząca do miejsca rozstrzelania gorlickich i bobowskich żydów jest jednak dobrze widoczna. Prowadzi nas w lewo (patrząc od strony cmentarza wojennego), łagodnie w dół. Tu i ówdzie zaczepi nas gałąź, musimy też uważać na ostrężyny i pokrzywy które czekają na nieosłonięte nogi. Mur otaczający miejsce rzezi jest jednak dobrze widoczny w lasku.
Wygląda na mocno zaniedbany, ale w środku znajdujemy nadal czytelne napisy na tablicy i flagi, których intensywne barwy sugerują, że zostały pozostawione tu niedawno: deszcz, wiatr i słońce nie zdążył ich zniszczyć.
Napis na pionowej płycie głosi:
W tym grobie masowym spoczywają szczątki około 700 Żydów z Gorlic i Bobowej, ofiar rzezi hitlerowskiej, zamordowanych bestialsko w dniu 14 sierpnia 1942 roku.
Wystawienie tego grobu i opieka nad tym świętym miejscem jest główną zasługą ob. ob. Nuchyma Ormianera i Jakuba Pellera, przewodniczącego Powiatowego Komitetu Żydowskiego.
Dziś miejsce wygląda na mocno zaniedbane. By wejść w pobliże długiej płyty przechodzimy przez mocno zardzewiałą już bramę, której fragmenty kruszą się i spadają dookoła. Betonowe elementy ogrodzenia i wnętrza miejsca pamięci porastają od dawna mchem, a kolejne większe rośliny znajdują w szczelinach dogodne miejsce do rozwoju. Mimo to nie brakuje śladów obecności ludzi, którzy regularnie tu przychodzą oddać część zmarłym i przypomnieć sobie o straszliwej zbrodni, której dokonano w lesie, na Garbaczu latem 1942 roku.
Cmentarz żydowski jest wpisany do rejestru zabytków nieruchomych województwa małopolskiego.
Jeśli chcecie odwiedzić to miejsce, zalecamy pośpiech: już niedługo na pobliskim cmentarzu wojennym rozpoczną się prace remontowe, a to może znacząco utrudnić wejście na ten obszar. Zachowajcie też szczególną ostrożność, a na wycieczkę wybierzcie się pieszo bądź rowerem. W bezpośredniej okolicy nie ma miejsca, w którym moglibyście bezpiecznie zatrzymać się samochodem.
Źródło info: materiały własne, WUOZ Małopolska
Napisz komentarz
Komentarze