Bycie „panią prezes” sugeruje siedzenie w miękkim fotelu w wysokim, szklanym budynku, obowiązkowo w wysokich, czerwonych szpilkach. Jednak wyobrażenie pani Kasi Kosińskiej, która w szpilkach wyprowadza na spacer swoje dobermany jest równie urocze, co nieprawdziwe.
Katarzyna Kosińska jest prezesem PSYstani, ale jak sama mówi:
To tylko wpis w dokumentach. Wszystkie działamy jakbyśmy były prezeskami.
Na rozmowę z nami przyprowadziła Dożynkę. Czarną, cudowną kotkę o niezwykłej misji.
To kotka, która otworzyła już wiele serc, a teraz służy naprawdę poważnej sprawie. Jest czworonożnym, cierpliwym edukatorem i pomocnikiem przełamywania lodów. Historia kotki jest też wspaniałym wstępem do opowieści o tym, dlaczego, Katarzyna Kosińska mówi bardzo odważnie o młodych Polakach:
To mądry naród będzie!
W rozmowie z nami pani Katarzyna opowiedziała o tym, jak to się stało, że PSYstań przejęły koty. O tym, czy to dobrze, że w Gorlicach nie ma klasycznego schroniska dla zwierząt i tym, jak zostać rodzicem zastępczym dla czworonogów, które trafiają do PSYstani.
Zapraszamy do rozmowy, która jest pełna nadziei i pozytywnych emocji.
Życzymy miłego odsłuchu!
Przy okazji chcemy przypomnieć, że można wesprzeć działania Fundacji PSYstań dla Zwierząt przekazując 1,5% podatku.
KRS Fundacji PSYstań dla Zwierząt: 0000615954
Dodatkowe informacje znajdziecie >>>Przekaż 1,5% na rzecz Fundacji PSYstań dla Zwierząt
Napisz komentarz
Komentarze