Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
ReklamaZapisy na bezpłatne aparaty słuchowe - Gorlice, ul. Sienkiewicza 36 - tel. 18 353 82 66/ 501 700 244
ReklamaWakacje.pl Gorlice, ul. Sienkiewicza 2 - tel. 514 298 136 - OFERTY ZIMA 2025/26 już dostępne
ReklamaKup swój wymarzony rower w IwoBike - Gorlice, ul. Michalusa 1
Reklama Zapraszamy na zakupy do Delikatesów Szubryt w Gorlicach przy ul. Kościuszki
ReklamaStylowe Wnętrza - Ropa 1275, 38-312 Ropa - u nas kupisz: ceramika, armatura, płytki, wanny, kabiny, meble łazienkowe - OFERUJEMY: wizualizację 3D, fachowe doradztwo - SPRAWDŹ OFERTĘ - tel. 733 920 260

Kredki z piekarnika i las ze słoika

Podziel się
Oceń

Agnieszka i Tosia Bylica pokazały nam, jak zrobiły ze starych kredek „nówki sztuki” oraz jak wyhodowały las w szczelnie zamkniętym słoiku.

 

 

Multikolorowe kredki „ważki”? Czemu nie! Zwłaszcza jeśli mamy w domu sfatygowane i połamane kredki świecowe.

Przepis jest banalnie prosty – mówi Agnieszka Bylica. I dodaje: Wystarczy małe kawałeczki świecowych kredek powrzucać to foremek – takich najzwyklejszych na małe ciasteczka (my użyłyśmy silikonowych) i włożyć do piekarnika nagrzanego do 150 stopni na około 5-10 minut.

W tym czasie kredki roztopią się, ale nie połączą w jeden „bury” kolor – wszystkie użyte kolory będą nadal widoczne i gotowe do wykorzystania przy malowaniu.

Tosia tak przygotowane kredki używa nie tylko do kolorowania, ale obdarowuje nimi maminych gości… wkładasz rękę do kieszeni kurtki, a tam… ważka!

 

 

 

 

Dziewczyny polecają również zrobienie własnego lasu w słoiku.

 

To świetna edukacyjna zabawa, bo dziecko w zaciszu własnego pokoju może przyglądać się, jak rośnie las. W zamkniętym słoiku rozwija się „inny świat” – mówi z uśmiechem Agnieszka Bylica i chwali się swoimi słoikowymi „lasami”.

Najpierw w słoiku robimy warstwę drenażową, doskonale sprawdzą się tu drobne kamyczki lub kremazyt. Następnie wsypujemy około 3-centymentrową warstwę ziemi, a potem wsadzamy roślinki.

Najlepiej sprawdzają się te wolno rosnące, bo inaczej robi się w słoiku busz, a nie las. Wiem to z własnego doświadczenia, bo w pierwszym słoiku posadziłam paproć i szczawik zajęczy – wyjaśnia Agnieszka Bylica.

Las sowicie podlewamy tylko raz – przy sadzeniu, później w zasadzie już w niego nie ingerujemy, chyba że widzimy, że w lesie jest sucho, wtedy nawilżamy. Co ważne, słój musi być szczelnie zamknięty. Otwieramy go tylko wtedy, gdy zauważymy, że po ściankach ściekają krople – wtedy trzeba dać mu „pooddychać”. Jeśli ścianki są tylko zaparowane, to zostawiamy go w spokoju i nie otwieramy, bo z tym roślinki sobie poradzą, a z czasem „nauczą się” same regulować słoikowy klimat.

Wiosna i lato to świetny czas na stworzenie takiego mikrolasu. Docenimy go zimą, kiedy otworzymy na chwilę słoik i „powąchamy” nasz leni las – podkreśla Agnieszka Bylica.

 

 

 

Agnieszka Bylica jest kwalifikowanym instruktorem rękodzieła artystycznego. Posiada również uprawnienia czeladnicze w zawodzie koszykarz-plecionkarz oraz tkaczka. Na co dzień zajmuję się prowadzeniem warsztatów artystycznych zarówno z dziećmi jak i z dorosłymi oraz produkcją rękodzieła szeroko pojętego. Jej prace można obejrzeć na stronie  www.dzierguszki.com

 


Napisz komentarz

Komentarze

ReklamaAQUAPLAST - rynny, pokrycia dachowe
ReklamaNowe mieszkania na sprzedaż, Osiedle "Szklane Tarasy" - Gorlice, ul. Kapuścińskiego
AKTUALNOŚCI
Reklama
Reklama
POPULARNE
ReklamaSpetakl teatru O! La la! pt. „Recepta na Szczęście” - 4 grudnia 2025r., godz. 19 - Kino FARYS w Bieczu
Reklama
zachmurzenie duże

Temperatura: 8°C Miasto: Gorlice

Ciśnienie: 1014 hPa
Wiatr: 8 km/h

Reklama
OSTATNIE KOMENTARZE
Autor komentarza: KiziorTreść komentarza: Na chłopski rozum należałoby wprowadzić stan klęski żywiołowej i wyłączyć prąd z Klimkówki. Aktualnie filtrowanie błota kosztuje więcej niż produkcja prądu i jest to ekonomicznie nieuzasadnione. Ale póki płacimy to ceny będą rosnąć za wodę bo za prąd i tak już płacimy wysoko.Data dodania komentarza: 14.11.2025, 22:19Źródło komentarza: Góra nie chce przyjść do Mahometa, Mahomet musi udać się do góry. Sprawa Klimkówki w WarszawieAutor komentarza: KrzysiekTreść komentarza: Wilki nie podchodzą, tylko uciekają z lasu. Tam tabuny turystów zakłócają im spokój. jak się na siłę zaburza rytm przyrody, to teraz przyjdzie nam oglądać wilki przez okna. A tak przy okazji, może zagryza paru miejscowych, bo Męcina Wielka to patologia alkoholowa i nie tylko.Data dodania komentarza: 14.11.2025, 21:30Źródło komentarza: Dlaczego wilki mogą podchodzić pod domy? Niepokojące sygnały z Męciny WielkiejAutor komentarza: Tadeusz BatyrTreść komentarza: Nie masz pojęcia, o czym piszesz. Zbiornik Rożnowski i Soliński - zgoda, funkcja energetyczna, kolejno 50 MW i 200 MW. Ale jak zerkniesz na miks energetyczny polski, to hydroenergia to 1%, Tymczasem, elektrownia wodna na Klimie ma...1,1 MW - śmiech na sali, 100 przydomowych instalacji PV. Dezinformujesz, z lenistwa albo z korzyści. Obstawiam to drugie.Data dodania komentarza: 14.11.2025, 16:35Źródło komentarza: Góra nie chce przyjść do Mahometa, Mahomet musi udać się do góry. Sprawa Klimkówki w WarszawieAutor komentarza: WwTreść komentarza: Nikt nie odważy się napisać, że Klimkówkę osusza Zielony Ład, bo prąd trzeba kręcić. Taki jest priorytet. Słuchajcie sobie w Polskim Radio wesołych komunikatów "Produkcja energii ze źródeł odnawialnych wynosi ponad 50%..." To właśnie o tym.Data dodania komentarza: 14.11.2025, 14:16Źródło komentarza: Góra nie chce przyjść do Mahometa, Mahomet musi udać się do góry. Sprawa Klimkówki w Warszawie
ReklamaMarmed i słyszę - ZAPISY NA BEZPŁĄTNE APARATY SŁUCHOWE - ul. Sienkiewicza 36, Gorlice, tel. 18 353 82 66, 501 700 244