Marzenia podlewane deszczówką – jak pomóc w niezwykłej zbiórce

Podziel się

Oceń

Niecodzienna prośba o pomoc trafiła do naszej redakcji. Gabriela Wieczorek, osoba zmagająca się z chorobą i trudnościami życiowymi, postanowiła walczyć o swoje marzenia w nietuzinkowy sposób – poprzez poezję. Przesłane przez nią wiersze nie tylko poruszają, ale także zwracają uwagę na istotne problemy – zarówno osobiste, jak i te dotyczące nas wszystkich, jak susza i zmiany klimatyczne.

Tomasz Stasiowski
29.01.2025 08:25

zdjęcie przedstawia truskawki — *Gabriela Wieczorek w nietuzinkowy sposób zwraca uwagę na swoją prośbę.*

Autor: Gabriela Wieczorek

Marzenia, które wymagają wsparcia

W swoim pierwszym wierszu pt. "Marzenia Warte Spełnienia", Gabriela mówi o pragnieniu normalnego życia, radości i spełnienia marzeń. Jednak droga do tego celu nie jest łatwa – zdrowie i trudna sytuacja życiowa często stają na przeszkodzie.

"Każdy rząd mnie też olewa,
Często żyć się odechciewa...
Morał z wiersza tego taki,
Marzyć mogą i straszaki..."

Autorka podkreśla, że wsparcie społeczne dla osób chorych i mniej uprzywilejowanych często jest niewystarczające. Jednak mimo trudności nie poddaje się i walczy o swoją przyszłość, apelując o pomoc.

Susza – zapomniany problem?

Drugim istotnym tematem, który podjęła Gabriela w swoim apelu, jest kwestia zmian klimatycznych, a zwłaszcza suszy. Wiersz "Susza Zła" stanowi przejmującą refleksję nad tym, jak mało uwagi poświęca się problemowi braku wody w Polsce.

"Każde ziemi osuszanie,
Każde lasów karczowanie...
Każde łąki wypalenie,
Każde nasze 'ulepszenie'..."

Autorka zauważa, że nagłe powodzie przyciągają uwagę mediów i społeczeństwa, podczas gdy problem suszy jest często pomijany – mimo że ma on ogromny wpływ na rolnictwo, ceny żywności i naszą przyszłość.

Projekt mikro zmian na rzecz lepszego jutra

Gabriela nie tylko mówi o problemach – chce działać. Jej celem jest stworzenie własnego, małego ekoprojektu, który pomoże zatrzymać wodę i poprawić warunki w jej najbliższym otoczeniu. Planuje zakup łapaczy wody na rynny i zbiorników na deszczówkę, podwyższonych grządek, nawożenia organicznego, narzędzi ogrodniczych, sadzonych drzew i krzewów owocowych, ziemi ogrodniczej i kompostu

Jak podkreśla autorka, dzięki temu projektowi nie tylko poprawi jakość swojego życia, ale także pomoże przyrodzie – zapylaczom, ptakom i innym zwierzętom, które również cierpią z powodu suszy.

Wychodowaną żywnością zawsze można podzielić się z kimś innym.
Każdy ogrodnik dumny z plonu, choćby i małego, nie lubi marnotrawstwa…

Każdy może pomóc

Aby spełnić swoje marzenia i wprowadzić w życie ekologiczne rozwiązania, Gabriela zbiera środki na realizację projektu. Każdy, kto chciałby wesprzeć jej inicjatywę, może to zrobić za pośrednictwem zbiórki:

LINK >>>Zrzutka.pl/zfwgtf
nr konta: 20 1750 1312 6882 9546 9843 9441 (Tytuł: darowizna)

Autorka nie ukrywa, że spotyka się z hejtem i niezrozumieniem, jednak nie zamierza się poddawać. Jej wiersze są nie tylko apelem o wsparcie, ale także wyrazem nadziei na lepszą przyszłość.

Na zakończenie podzieliła się jeszcze jednym, pełnym humoru wierszem o swojej pasji do roślin – "Czas już sadzić", w którym z przymrużeniem oka opowiada o swoim zamiłowaniu do ogrodnictwa.

Pomagając Gabrieli, można nie tylko wesprzeć jej marzenia, ale także przyczynić się do ochrony środowiska i przeciwdziałania skutkom suszy.

Każda pomoc się liczy!

A oto pełne wersje jej wierszy.